Kibice Rakowa Częstochowa przesadzili. Grożą "dżihadem", a wszystko to pod szyldem Pucharu Polski

Bartosz Świderski
Ponury żniwiarz pukający do drzwi szatni Legii Warszawa. W taki sposób kibice Rakowa Częstochowa zapowiadają "dżihad", który ma czekać stołeczny klub w starciu z klubem spod Jasnej Góry w ćwierćfinale Pucharu Polski w piłce nożnej.
Kibice Rakowa Częstochowa mówią o dżihadzie w Pucharze Polski. Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Gazeta
"Siejemy grozę i wyżynamy w pień konkurencje w sposób jaki dzisiejsi dżihadyści mogliby tylko pomarzyć..." – brzmi opis posta na fanpage'u Co Na Mieście – Częstochowa. Grafika pod nim przedstawia śmierć z kosą, która zostawiła po sobie krwawe plamy w szatniach klubów Victorii Sulejówek, Lecha Poznań i Wigrów Suwałki. Zgodnie z rysunkiem, taka sama historia wkrótce spotka Legię Warszawa. Grafika to nawiązanie do meczów Pucharu Polski, w których klub spod Jasnej Góry rozgromił swoich wcześniejszych rywali. Starcie ze stołecznym klubem w ćwierćfinale PP czeka częstochowian już 5 marca.


Raków Częstochowa to zdecydowany lider I ligi. Od początku sezonu 2018/19 podopieczni Marka Papuszna nie przegrali – łącznie z Pucharem Polski – 20 meczów. Z 48 punktami w dorobku wyprzedzają drugą Sandecję Nowy Sącz o 10 oczek. Wiele wskazuje na to, że w przyszłym sezonie klub z ul. Limanowskiego awansuje do Ekstraklasy.