Patryk Vega zadarł z prawdziwą "kobietą mafii". Była żona "Słowika" grozi reżyserowi pozwem

Kamil Rakosza
Monika Banasiak myśli o podjęciu kroków prawnych przeciw słynnemu reżyserowi. – Jeżeli Vega nie chciał się ze mną spotkać na planie filmowym, to spotkamy się na innym planie, na innej drodze i w innej sali, mniej kameralnej niż sala kinowa – zapowiedziała była żona pruszkowskiego gangstera.
Patryk Vega podpadł Monice Banasiak, byłej żonie gangstera Słowika. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta
Monika Banasiak mówiła o "zrabowanym przez Vegę życiorysie" i krytykowała jego filmy za to, że – jej zdaniem – promują m.in. przestępczość i narkotyki.

– Mnie wytykano, że wyjeżdżałam na wycieczki i kupowałam biżuterię za pieniądze zrabowane przez mojego byłego męża, a bije się brawo, kiedy Vega zarabia pieniądze na ludzkich tragediach, propagowaniu życia przestępczego i zrabowanym moim życiorysie – mówiła była żona "Słowika" w wywiadzie dla "Wprost".


– Rozumiem, że Vega aspiruje do tytułu polskiego Quentina Tarantino, ale nigdy nim nie będzie. Pozbądźmy się złudzeń. Razi mnie forma filmu, która sięga poziomu rynsztoka – krytykowała Słowikowa. Kobieta, która odbyła karę więzienia, mówiła również o naruszeniu jej "poczucia przyzwoitości".


– Moralnie czuję się zobowiązana, żeby reagować, bo filmy pana Vegi są czystą zachętą, aby wejść w ten niebezpieczny światek. Amerykański sen Vegi o gangsterce zniszczył dziesiątkom kobiet życie, rozbił rodziny, odebrał rodzicom dzieci, zrujnował psychikę, niejednokrotnie doprowadził do konfliktu z prawem – stwierdziła.

"Kobiety mafii 2"
Najnowszy film Patryka Vegi można oglądać w kinach od piątku 22 lutego. Dzieło zostało mocno skrytykowane w recenzji dziennikarza naTemat Bartka Godzińskiego.

"Terroryści z ISIS, Kolumbijka z zespołem Tourette'a, niedźwiedź na rowerze, handlarze organów i milion innych wątków. Czegoż to nie ma w 'Kobietach mafii 2'!? Przede wszystkim spójnej fabuły. Jeśli geniusz panuje nad chaosem, to Patryka Vega z pewnością nim nie jest. Jego nowy film to tradycyjnie zlepek scen pełnych absurdów i sucharów, ale za to z ładnymi widoczkami" – napisał.

Źródło: "Wprost"