Kasia Tusk znowu to zrobiła. Znalazła sposób, by nienachalnie pochwalić się świetną figurą po porodzie

Bartosz Świderski
Subtelne komunikaty to domena całej rodziny Tusków. Najnowszym z nich jest krótkie nagranie zamieszczone przez Kasię Tusk na jej InstaStories. Teoretycznie widać na nim tylko przedwiosenny remanent w szefie. Przy tej okazji świeżo upieczona mama pochwaliła się jednak świetną kondycją.
Kasia Tusk robi porządki i chwali się swoją figurą. Fot. Instagram.com / makelifeeasier_pl
"Wiosenny remanent w szafie, czyli co robimy, gdy trzeba siedzieć w domu" – napisała na swoim InstaStories Kasia Tusk. Jako dowód przeprowadzanych porządków zamieściła filmik, na którym widać, jak wkłada do szafy ubrania. Na najwyższą półkę...
Trudno nie odnieść wrażenia, że te kadry mają także subtelny przekaz w zupełnie innym temacie. Kasia Tusk dość wymownie zaprezentowała bowiem swoją nienaganną figurę, którą może pochwalić się już kilka tygodni po porodzie dziecka.

Może nie zauważają tego sporadyczni bywalcy jej profilu na Instagramie, ale oddani fani raczej szybko ten smaczek wyłapali. Przypomnijmy, że córka Donalda Tuska pod koniec stycznia urodziła dziewczynkę. Ojcem dziecka jest mąż Kasi Tusk, Stanisław Cudny.