"Ostatni raz widzisz rodzinę". Prezydent Krakowa dostał przesyłkę z groźbami i nabojem

Rafał Badowski
Przesyłka z listem z groźbami do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego trafiła w zeszłym tygodniu do urzędu miasta Krakowa. W środku znajdował się nabój. Nieznany nadawca postawił także ultimatum.
Jacek Majchrowski dostał list z groźbami pozbawienia życia i nabojem do ostrej broni. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
"Zagrajmy w grę. Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz rodzinę. (…) Co wybierasz? Życie czy śmierć" – taką wiadomość otrzymał w zeszłym tygodniu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski

Do przesyłki dołączono nabój do broni ostrej. W kopercie znajdowały się także zdjęcia 16 osób pełniących funkcje publiczne, między innymi Pawła Adamowicza. Groźby potwierdziła już Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Jak poinformowało RMF FM, zatrzymano już mężczyznę, który miał grozić Majchrowskiemu. Podejrzany ma 28 lat i jest mieszkańcem Krakowa. Zatrzymano go w Warszawie, jak podaje Onet, nie był wcześniej karany.


Po śmierci Pawła Adamowicza w wyniku zamachu nożownika groźby otrzymywali kolejni samorządowcy. "I twoja aorta zostanie przebita" – to cytat z maila do prezydenta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kiecy. Groźby w formie napisów na asfalcie kilkukrotnie pokazał także prezydent Nowej Soli. Tyszkiewicz ty będziesz następny – napisał ktoś na jezdni w Nowej Soli.

Grożono także Aleksandrze Dulkiewicz (właśnie wygrała wybory na prezydenta Gdańska). Była zastępczyni Pawła Adamowicza dostała list z pogróżkami pozbawienia życia. Od tej pory poruszała się po mieście w asyście ochrony.

źródło: Onet