Platforma nie odpuszcza. Posłowie PO pokazali zdjęcia z nową tablicą "Układ Kaczyńskiego"

Rafał Badowski
Do dziwnej sytuacji doszło w poniedziałek nad ranem. Tablica z tzw. Układem Kaczyńskiego, którą postawili w Sejmie posłowie PO, została zarekwirowana przez Straż Marszałkowską. Jednak już we wtorek, co pokazali parlamentarzyści PO na Twitterze, tablica ponownie znalazła się przed wejściem do ich klubu parlamentarnego.
Tablica z grafiką "Układ Kaczyńskiego" wróciła do Sejmu. Posłowie PO przygotowali jej kopię. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Tablicę z napisem "Układ Kaczyńskiego" politycy Platformy pokazali po serii artykułów "Gazety Wyborczej" o tzw. taśmach Kaczyńskiego. Na grafice widać sieć domniemanych powiązań pomiędzy czołowymi politykami PiS a spółką Srebrna.

Na tablicy widnieją między innymi wizerunki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, szefa CBA Ernesta Bejdy, szefa ABW Piotra Pogonowskiego, koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego czy szefa gabinetu politycznego premiera Marka Suskiego. Tablicę posłowie PO ustawili przed wejściem do swojego klubu.

Jednak niespodziewanie w poniedziałek o świcie tablica... zniknęła. Jak argumentował komendant Straży Marszałkowskiej, "została zdeponowana w depozycie". Powodem miało być to, że "ekspozycja pt. Układ Kaczyńskiego" była niezgodna z przepisami Regulaminu organizacji wystaw w Kancelarii Sejmu". Jak jednak pokazali parlamentarzyści PO, tablica z grafiką stoi już na swoim miejscu, czyli przed wejściem do klubu partii. "PiS nie da rady ukryć prawdy przed Polakami w sejmowym depozycie. Jest kolejna" – napisał poseł Arkadiusz Myrcha. "Cytując Goerge’a Byrona: 'Czym w końcu jest kłamstwo? Prawdą w masce.' Niech PiS weźmie sobie to do serca. Im bardziej pokazujecie, jak chcecie zatuszować 'Układ Kaczyńskiego', tym bardziej Polacy widzą, jak jest groźny dla Polski" – dodał Mariusz Witczak.