Rzecznik KEP naprawdę to powiedział?! Te słowa pokazują, jak wolno polski Kościół zaczyna coś rozumieć

Mateusz Marchwicki
W najbliższy czwartek Konferencja Episkopatu Polski ma przedstawić raport na temat przypadków pedofilii w polskim Kościele. O tym, co zawiera dopiero się przekonamy. Jednak po słowach rzecznika KEP już widać, że do zrozumienia problemu u hierarchów droga jeszcze daleka.
Jedno zdanie rzecznika KEP-u pokazuje, że droga do zrozumienia przez polski Kościół problemu pedofilii będzie bardzo długa. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
– Ważna jest zmiana mentalności nas wszystkich, aby dać pierwszeństwo ofiarom przestępstw seksualnych wobec nieletnich – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

Kto w takim razie miał do tej pory "pierwszeństwo", gdy wybuchały skandale dotyczące molestowania dzieci przez duchownych...? Te słowa rzecznika KEP sugerują, że przynajmniej dla części kleru czwartkowy raport będzie wyłącznie zbiorem liczb i danych, a nie opisem ludzkich tragedii i wieloletniej traumy.

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, opublikowanie raportu zapowiedział sam przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki. Ma on zawierać informacje o wszystkich udokumentowanych przypadkach pedofilii w polskim Kościele katolickim po 1990 roku. Biskupi będą rozmawiać również na temat uchwalonej przez warszawski samorząd karty LGBT+.


źródło: ekai.pl