"Chyba za bardzo się baliśmy". Lewandowski skomentował przykrą porażkę z Liverpoolem

Piotr Rodzik
Bayern Monachium w środowy wieczór przegrał na własnym stadionie z Liverpoolem aż 1:3 i odpadł z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału rozgrywek. Bawarczycy byli bezbarwni przez całe spotkanie, nijako zaprezentował się również Robert Lewandowski. Już po meczu Polak podsumował postawę siebie i swoich kolegów.
Robert Lewandowski po porażce z Liverpoolem mówił o jej przyczynach. Fot. Polsat Sport
– Trzeba czasem zaryzykować. Może zabrakło nam pewności siebie. Grając z takimi drużynami, jak Liverpool, nie możesz się bać, a my chyba za bardzo się baliśmy – powiedział Lewandowski w rozmowie z Polsat Sport tuż po przegranym meczu.

Polak uznał, że jego zespół zagrał zbyt ostrożnie. – Zabrakło nam ryzyka, podejścia większą liczbą zawodników, założenia pressingu - tak jak w Bundeslidze. Dziś zagraliśmy asekuracyjnie i niestety wyszło nam to bokiem – przekonywał.

"Lewy" dodał jednak optymistycznie, że sezon cały czas trwa. – W Lidze Mistrzów czegoś nam zabrakło i myślę, że będzie analiza, czego dokładnie. Mamy jeszcze ligę, mamy Puchar i na tym trzeba będzie się skupić. Takie jest życie piłkarza, trzeba będzie się otrząsnąć – stwierdził i wyraził nadzieję, że porażkę uda się przełożyć na "coś pozytywnego w kolejnych spotkaniach".


Nasz utytułowany napastnik jeszcze nigdy nie wygrał Ligi Mistrzów. Na osiągnięcie tego celu będzie musiał poczekać jeszcze co najmniej rok.

źródło: polsatsport.pl