Nie tylko Birgfellner. Opisano historię kolejnego inwestora, który chciałby zapomnieć o współpracy ze Srebrną

Rafał Badowski
Nie tylko austriacki biznesmen może czuć się rozczarowany współpracą ze Srebrną. Wirtualna Polska opisuje historię firmy Metropol kojarzonej z izraelskim kapitałem. Spółka chciała postawić biurowiec, w którym mieściłaby się nowa siedziba PiS. Jednak ludzie ze Srebrnej mieli tę inwestycję zablokować.
Gerald Birgfellner domaga się wypłaty pieniędzy za usługi dla spółki Srebrna. Wirtualna Polska opisuje sprawę firmy Metropol kojarzonej z izraelskim kapitałem. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
O historii Geralda Birgfellnera słyszeli dzięki "taśmom Kaczyńskiego" wszyscy.Austriak twierdzi, że został oszukany przez Jarosława Kaczyńskiego. Biznesmen, którego reprezentuje Roman Giertych, domaga się wypłaty pieniędzy za usługi, które miał wykonać w ramach przygotowania inwestycji dla spółki Srebrna. Teraz Wirtualna Polska opisała historię innego biznesowego przedsięwzięcia.

Chodzi o budynek nowej siedziby PiS, który planowano postawić przy ul. Nowogrodzkiej – podaje portal. – Były pieniądze, wizja i projekt biurowca, ale ludzie ze Srebrnej nam to zablokowali – powiedział WP jeden z pomysłodawców budowy biurowca przy ul. Nowogrodzkiej 84/86.


Właścicielem obecnego budynku jest firma Metropol. To biznes kojarzony z izraelskim kapitałem, inwestujący w nieruchomości biurowe i magazyny. Przyległa działka natomiast należy do spółki Srebrna. Jednak ze względu na trudne relacje obu stron nie doszło do zrealizowania budowy 7-kondygnacyjnego biurowca.

Metropol ma do dziś pokazywać plany inwestycji, która została zaprezentowana w 2011 roku. Niemniej jednak dziś menedżerowie firmy chcieliby raczej pozbyć się nieruchomości – informuje WP. Budynek już latem 2018 roku wystawiono na sprzedaż. Według nieoficjalnych informacji portalu jego cena to 7 mln euro. Jednak ma uchodzić za niesprzedawalny.
Przedsiębiorstwo unika komentowania sprawy. – Nie chcemy dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie. Prezes Moshe Mor nie będzie komentował – powiedziała przedstawicielka Metropolu.

Wciąż ma tlić się bowiem spór wokół siedziby PiS. Jednak – według WP – nikt z Metropolu nie odważył się wystąpić przeciwko Kaczyńskiemu tak, jak zrobił to Gerald Birgfellner. Projektowany biurowiec pozostanie raczej w sferze niezrealizowanych pomysłów.

Zapytano też o sprawę przedstawicielkę Srebrnej. – Nie pamiętam żadnych faktów z relacji z Metropolem. Proszę raczej zwrócić się do Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego – ucięła rozmowę Barbara Czabańska, prezes spółki Srebrna Media. Z kolei Instytut nie odpowiedział na pytania ani na prośbę o kontakt.

źródło: Wirtualna Polska