Kruczek może wrócić do Polski. PZN szykuje dla niego zadanie specjalne

Mateusz Marchwicki
Wszystko wskazuje na to, że były trener polskich skoczków znów zostanie zatrudniony przez Polski Związek Narciarski. Tym razem jednak nie będzie trenował reprezentantów Polski, ale ich koleżanki.
Łukasz Kruczek ma wrócić do Polski. Nie będzie jednak trenował męskiej kadry skoczków. Fot. Marek Podmokły/Agencja Gazeta
Podczas mistrzostw świata w Seefeld, gdzie polski mixed zajął szóste miejsce, Kruczek obserwował Kamilę Karpiel i Kingę Rajdę. Już wtedy miał wiedzieć, że PZN ma wobec niego trenerskie zamiary.

Decyzja o tym, że PZN mocniej skupi się na kadrze kobiet miała zostać podjęta jeszcze przed tegorocznymi mistrzostwami świata. Podczas turnieju Adam Małysz sugerował, że szykuje się zmiana trenera i zostanie nim szkoleniowiec z zagranicy.

Okazuje się nim właśnie Łukasz Kruczek, który przez ostatnie trzy lata prowadził reprezentację Włoch. Z powodu trwających kontraktów, ostateczna decyzja ma zostać podjęta w kwietniu.


Jedno jest jednak pewne. Po dobrych występach kobiet w Seefeld PZN wyznaczył ambitny cel na igrzyska olimpijskie w Pekinie w 2022 roku. Odbędą się tam zawody kobiet, jak i składów mieszanych. Co prawda, polskie zawodniczki są w tym sezonie w trzeciej dziesiątce Pucharu Świata, jednak postępy widać gołym okiem.

Przypomnijmy, Kruczek prowadził kadrę polskich skoczków w latach 2008-2016. W tym czasie, Polacy sięgnęli po brązowy medal w drużynie na mistrzostwach świata. Za kadencji tego trenera Kamil Stoch zdobył mistrzostwo świata, Pucharu Świata, a także dwa złote medale igrzysk olimpijskich.

źródło: sport.pl