"Pójdzie do więzienia". Krzysztof Śmiszek mówi, co w przyszłości może się stać z... Kaczyńskim

Kamil Rakosza
Zdaniem Krzysztofa Śmiszka nienawistna retoryka Prawa i Sprawiedliwości znajdzie w końcu swój finał w więzieniu. – Kaczyński tak samo jak Kowalska czy Wiśniewski pójdą do więzienia. Tak jak teraz idzie się do więzienia za rasistowską mowę nienawiści – zapowiedział jeden z liderów Wiosny.
Krzysztof Śmiszek w wywiadzie dla "Wysokich obcasów" mówił o więzieniu dla Jarosława Kaczyńskiego. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
W rozmowie z magazynem "Wysokie obcasy" Krzysztof Śmiszek odniósł się do ostatniej nagonki Prawa i Sprawiedliwości na środowiska LGBT+. Rozmowa dotyczyła katastrofalnych skutków mowy nienawiści, lider Wiosny przytoczył przykład 14-letniego Dominika, który popełnił samobójstwo, ponieważ nie mógł poradzić sobie z własną seksualnością. Śmiszek zaznaczył, że homofobiczna mowa nienawiści powinna być karana w Polsce podobnie jak w innych krajach UE, w tym nawet na Węgrzech. Zdaniem partnera Roberta Biedronia jednym z pierwszych potencjalnych skazanych miałby być Jarosław Kaczyński.


– Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom. I Kaczyński tak samo jak Kowalska czy Wiśniewski pójdą do więzienia. Tak jak teraz idzie się do więzienia za rasistowską mowę nienawiści – podkreślał Śmiszek.

Na koniec wywiadu dziennikarz "Wysokich Obcasów" wrócił do perspektywy osadzenia Jarosława Kaczyńskiego w zakładzie karnym. – Chcemy traktować wszystkich równo. Każdy, kto będzie łamał prawo, będzie odpowiadał przed sądem, nieważne, czy będzie to Jarosław Kaczyński, czy dziennikarz "Wyborczej" – podkreślał Śmiszek.

Dolny Śląsk i Opolszczyzna jak Unia Europejska
W sobotę odbyła się konwencja Wiosny, na której przedstawiono kandydatów partii Roberta Biedronia w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W okręgu łączącym województwa dolnośląskie i opolskie "jedynką" został właśnie Śmiszek.

Partner Roberta Biedronia w swoim wystąpieniu porównywał internacjonalny charakter Unii Europejskiej do wielokulturowości obszarów Dolnego Śląska i Opolszczyzny. – Zrobię wszystko, żeby z Parlamentu Europejskiego popłynął silny głos, że Polska jest częścią rodziny europejskiej – zapowiadał Krzysztof Śmiszek.

Źródło: "Wysokie obcasy"