Członek PiS dał się nagrać w kompromitującej sytuacji. Próbował przekupić radną z Wołomina

Rafał Badowski
Radio Zet dotarło do nagrania, w którym radny PiS z Wołomina proponuje radnej z klubu burmistrz Elżbiety Radwan, że uratuje ją od wygaszenia mandatu przez wojewodę. Ma jeden warunek: to zmiana partyjnych barw.
Radny PiS z Wołomina miał próbować załatwić pracę samorządowiec z konkurencyjnego klubu w zamian za zmianę barw - na PiS. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Radny (którego personaliów Radio Zet nie podało) składa też propozycję załatwienia pracy dla radnej, a także jej córki. Dlaczego przedstawiciel PiS był skory do składania tak ryzykownych propozycji? Zwerbowanie jednej radnej sprawiłoby, że Radwan straciłaby przewagę w Radzie Miasta na rzecz PiS.
Radnej z klubu wspierającego burmistrz Elżbietę Radwan grozi wygaśnięcie mandatu. Spóźniła się bowiem dwa dni ze złożeniem mandatu ławnika. Zgłosił się do niej samorządowiec z konkurencyjnego PiS.


– A co byś chciała? Wiceprzewodniczącą rady? – pytał w nagraniu, do którego dotarł reporter Radia Zet. Radny PiS miał domagać się, aby kobieta wzięła zwolnienie lekarskie i nie przyszła na posiedzenie 28 marca, kiedy miały być głosowane uchwały złożone przez burmistrz Radwan.

– Przewodniczącego, to raczej to chyba nie bardzo. Wice to tak. (...) Ale my Ci chcemy pomóc, bo jesteś tutaj potrzebna i chcemy Ci pomóc ze wszelkich sił. Jeszcze raz. U Wojewody nikt Ci niczego nie załatwi, nie obroni Cię nikt, oprócz nas. (...) Lepiej być radną w innej grupie, jak nie być radną w żadnej grupie – kontynuował.

Jednak, jak podaje Zetka, samorządowiec PiS był w błędzie. Wojewoda zdążył już bowiem wystosować pismo do Rady Miasta o wyjaśnienie informacji dotyczących między innymi radnej.

źródło: Radio Zet