#WolnośćWedługPiS. Internet natychmiast zareagował na "bonus" do piątki Kaczyńskiego

Katarzyna Zuchowicz
Słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że "PiS jest partią wolności" wywołały lawinę reakcji. Wielu Polaków pokazuje teraz w sieci, że nie da sobie łatwo wmówić takiej rządowej propagandy. Pod #WolnośćWedługPiS punktują niemal krok po kroku, jak za "dobrej zmiany" partia rządząca naprawdę "dbała" o wolność. Od konstytucji, po edukację.
– Od dzisiaj nie będziemy mówić o "piątce Prawa Sprawiedliwości", będziemy mówić o "piątce plus". Plus to wolność – zapowiedział Jarosław Kaczyński. Fot. Screen/Twitter/Prawo i Sprawiedliwość
– Od dzisiaj nie będziemy mówić o "piątce Prawa Sprawiedliwości", będziemy mówić o "piątce plus". Plus to wolność – mówił w Gdańsku Jarosław Kaczyński. Dalej było o tym, że są przeciwnicy i wrogowie wolności. – Oni często o wolności mówią, nawet krzyczą, ale warto cytować ten fragment Tuwimowskich "Kwiatów polskich", który mówi o słowach zmienionych przez krętaczy. Krętacze ciągle działają, także w naszym kraju" – mówił prezes PiS.

Wśród opinii publicznej aż się zagotowało. Część ludzi jest jest zaskoczona, inni się śmieją, nie brak też głosów oburzenia. Mnóstwo internautów zaczęło punktować, co tak naprawdę Prawo i Sprawiedliwość w ciągu ostatnich czterech lat dla tej wolności zrobiło.


"Zdeptać Konstytucję, Praworządność, Opozycję, Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, Edukację, Pozycję Polski w świecie, Nauczycieli, Niepełnosprawnych, LGBT" – to jeden z najbardziej dosadnych wpisów, które można znaleźć pod hasztagiem #WolnośćWedługPiS Internauci wrzucają nagrania ukazujące, jak policja atakowała demonstrantów, jak odgradzała władzę kordonem od ludzi podczas miesięcznic smoleńskich, albo jak pilnowała pomnika smoleńskiego. Wytykają też ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wbrew uchwale Sądu Najwyższego. Albo to, że wolnością cieszą się księża-pedofile.
"Słucham 'wodza' mówiącego w Gdańsku o wolności. Tupet nieprawdopodobny i pogarda dla inteligencji elektoratu. Dodał przed chwilą 'prawo jest jedno dla wszystkich'. Skręca mnie" – napisała posłanka Platformy Obuwatelskiej Magdalena Kochan.