"Stała piękna jak ze snu!". Tak Duda wspominał Smoleńsk na uroczystości Pułku Reprezentacyjnego WP

Bartosz Świderski
Andrzej Duda potrafi zaskakiwać swoimi oratorskimi umiejętnościami. Prezydent postanowił o tym przypomnieć w niedzielę, podczas uroczystości nadania nowego sztandaru Pułkowi Reprezentacyjnemu Wojska Polskiego. I zrobił to w sposób, który raczej zapamiętamy na długo.
Prezydent Andrzej Duda dość mocno zaskoczył wspomnieniem "pięknej jak ze snu" kompanii reprezentacyjnej WP w Smoleńsku. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Na Placu Piłsudskiego w Warszawie z udziałem Andrzeja Dudy odbyła się uroczystość nadania nowego sztandaru Pułkowi Reprezentacyjnemu Wojska Polskiego. W swoim stylu głowa państwa przemawiała tam, nawiązując do swoich doświadczeń z żołnierzami tej specyficznej formacji.

Prezydent długo szukał kolejnych komplementów, aż wyraźnie mu ich zabrakło. Nie chciał jednak zakończyć bez dobrej puenty. Wtedy do prezydenckiej głowy powróciło wspomnienie ze Smoleńska. – Pamiętam tamten 13 kwietnia... Sprzed lat.... W Moskwie... – zaczął Andrzej Duda, w teatralny sposób ściszając głos.


– Kiedy jadąc z moskiewskiego prosektorium – jako minister towarzyszący trumnie ze zwłokami pani prezydentowej Marii Kaczyńskiej – zdruzgotany i kompletnie rozbity, dojechałem na moskiewskie lotnisko z rosyjskimi żołnierzami, którzy eskortowali trumnę. Na lotnisku stała nasza jednostka reprezentacyjna... – kontynuował.

Wtedy przyszedł czas mocne podsumowanie. – Piękna jak ze snu! – zakrzyknęła głośno głowa państwa. – Dziękuję wam za to. Nigdy wam tego nie zapomnę – zakończył Andrzej Duda.

źródło: Prezydent.pl