Te dane pokazują skalę strajku nauczycieli. ZNP: czas powołać mediatora
Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekuje w trybie pilnym mediatora ze strony rządowej ws. strajku nauczycieli, który pomógłby rozwiązać spór. Szef związku Sławomir Broniarz przekazał ponadto, że strajkuje ponad 74 proc. szkół.
Szef ZNP przekazał też najnowsze dane dotyczące trwającego strajku. Z jego informacji wynika, że na 20 403 placówki w kraju strajkuje 15179, co daje ponad 74 proc. Przypomnijmy, według strony rządowej do protestu przystąpiła tylko niecała połowa placówek. Dość zaskakujące dane przedstawiła małopolska kurator – w tym województwie, jak twierdzi, do strajku przystąpiła zaledwie 1/5 szkół.
– Związek Nauczycielstwa Polskiego oczekuje w trybie pilnym w ciągu najbliższych dwóch godzin mediatora ze strony rządowej, który między stroną rządową, między ministrem edukacji narodowej, między premierem Morawieckim a protestującymi nauczycielami zechce mediować i zechce dzisiaj ten pożar ugasić – wskazywał przewodniczący związku. Jego zdaniem, wspomnianym mediatorem mógłby zostać Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
Broniarz zastanawiał się także nad pozorowaniem negocjacji ze strony rządu. – Wicepremier Szydło mówi, że rząd nie ma możliwości zaspokojenia roszczeń tej grupy zawodowej – podkreślił.
Co z egzaminami?
Przedstawiciele rządu apelują do nauczycieli, żeby wrócili do swoich obowiązków podczas zbliżających się egzaminów gimnazjalnych, które mają się odbyć 10, 11 i 12 kwietnia. Z podobną prośbą do pracowników oświaty zwrócił się prezydent Andrzej Duda. Sławomir Broniarz już wcześniej przyznał jednak, że "to wynikać musi także z woli tych, którzy ten strajk realizują".