Naprawdę duża przewaga Dudy nad Tuskiem w nowym sondażu. Ale o wszystkim mogą zaważyć głosy Biedronia

Rafał Badowski
Andrzej Duda, Donald Tusk, Robert Biedroń – tych trzech polityków liczy się w wyścigu o prezydenturę, choć jeszcze żaden z nich nie zadeklarował startu w przyszłorocznych wyborach. Obecny prezydent ma jednak wysoką przewagę w nowym sondażu Pollstera dla "Super Expressu".
Andrzej Duda zdobyłby 38 proc. głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Andrzej Duda może liczyć w pierwszej turze na 38 proc. poparcia. O 11 punktów proceontowych mniej ma szef Rady Europejskiej Donald Tusk, uznawany przez opozycję za najlepszego kandydata na prezydenta.

Warto jednak zwrócić uwagę, że aż 16 proc. chce głosować na Roberta Biedronia. Gdyby więc doszło do drugiej tury wyborów, mogłoby to dać przewagę Donaldowi Tuskowi. Inni praktycznie nie liczą się w tym wyścigu. Paweł Kukiz może liczyć na 6 proc. poparcia, Janusz Korwin-Mikke na 5 proc., szef Władysław Kosiniak-Kamysz na 5 proc., natomiast Adrian Zandberg na 2 proc. Na Włodzimierza Czarzastego chce głosować 1 proc. badanych. Katarzyna Lubnauer z kolei uzyskała wynik... 0 proc.



Tusk 3 maja w Auditorium Maximum

Choć jeszcze nie wiadomo, na ile Donald Tusk zaangażuje się w polską politykę, to pewne jest, że za kilka tygodni wygłosi w Warszawie ważne przemówienie. Szef Rady Europejskiej wystąpi w Auditorium Maximum na Uniwersytecie Warszawskim na zaproszenie magazynu polityczno-społecznego "Liberté!". Przemówienie Tuska ma być poświęcone – jak przekazał naczelny "Liberté!" Leszek Jażdżewski – konstytucji, Europie i wolnym wyborom.
Politycy PO liczą, że będzie to mowa profrekwencyjna, zachęcająca do głosowania w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Tusk według informacji, które podał jeden z europosłów PO, ma też mówić o zagrożeniu populizmem w Europie.

A jak przedstawiają się szanse Tuska, gdyby zdecydował się stanąć w szranki z Andrzejem Dudą? Także z badania na panelu Ariadna dla WP, opublikowanego pod koniec lutego, wynika, że przegrałby zdecydowanie z obecnym prezydentem – zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów.

źródło: "Super Express"