"Spłoniemy wszyscy". Terlikowski przepowiada zagładę po pożarze Notre Dame

Bartosz Świderski
Pożar katedry Notre Dame poruszył wiele osób na całym świecie. Niektórzy w tym dramatycznym zdarzeniu dopatrują się specjalnych znaków i wieszczą totalną zagładę. "Jeśli się nie nawrócimy spłoniemy wszyscy" – stwierdził Tomasz Terlikowski.
Tomasz Terlikowski dopatrzył się specjalnych znaków w pożarze katedry Notre Dame. Fot. Paweł Malecki / Agencja Gazeta, Twitter.com / @Place_Beauvau
Wydarzenia ze stolicy Francji znalazły się w centrum uwagi. I trudno się dziwić, bowiem uratowanie słynnej katedry Notre Dame długo stało pod znakiem zapytania. Budowla stanęła w płomieniach, a strażacy dopiero o 4 nad ranem zdołali opanować ogień.

Jedno jest już pewne – udało się uniknąć najgorszego. Świątynia została ocalona, jednak konieczny będzie gruntowny remont. Odbudowę Notre Dame zapowiedział już prezydent Francji Emmanuel Macron.

"Spłoniemy wszyscy"
W dramatycznym zdarzeniu z Paryża specjalnej symboliki dopatrzył się Tomasz Terlikowski. Swoimi obawami podzielił się na Twitterze. "Znaki są do tego, żeby je odczytywać. Płonie katedra Notre Dame w Paryżu. Płonie Kościół, płonie Europa. Czas zmierzchu. Jeśli się nie nawrócimy spłoniemy wszyscy" – napisał.




Nie on pierwszy w pożarze katedry zauważył coś więcej. Jadwiga Emilewicz, minister w rządzie PiS stwierdziła, że "płonie Francja, której już nie ma". "Symbolicznie w Wielkim Tygodniu" – oceniła także za pośrednictwem Twittera.

Z kolei Adam Andruszkiewicz, wiceminister cyfryzacji uznał, że pożar to "symbol upadku chrześcijaństwa".