"Doceniam szczerość". Brudziński wyjawił w radiu, jak "bezpieczne" są polskie zabytki

Piotr Rodzik
Joachim Brudziński jako szef MSWiA jest też przełożonym polskiej straży pożarnej. Po pożarze w Notre Dame bardzo szybko pojawiło się też pytanie o zabezpieczenie pożarowe polskich zabytków. W rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM Brudziński nie miał jednak zbyt dobrych wiadomości.
Joachim Brudziński wprost przyznał, że polskie zabytki nie są wystarczająco chronione. Fot. RMF FM
To był sam początek rozmowy. – Czy polskie zabytki są właściwie chronione – zapytał wprost swojego rozmówcę Robert Mazurek.

– Szczerze? Na pewno nie. Świadczą o tym choćby wyniki kontroli, które straż przeprowadziła w latach ubiegłych – wypalił na dzień dobry Brudziński.

– Doceniam szczerość – stwierdził chyba trochę zaskoczony Mazurek. A Brudziński poszedł dalej. – Takie są realia. Wszyscy mamy w oczach płonącą katedrę w Gorzowie, pamiętamy pożar św. Katarzyny w Gdańsku – przekonywał.

Minister został także zapytany, czy podjął po pożarze jakiekolwiek działania. – Takie działania, gdyby podejmowane tylko akcyjnie, nie wystawiałyby zbyt dobre świadectwo mi i służbom – odpowiedział.


Z drugiej strony przyznał, że przy okazji świątecznego spotkania z wojewodami poprosił o dodatkowe kontrole we współpracy ze strażą pożarną i konserwatorami zabytków.

Przypomnijmy, że pożar w katedrze Notre Dame w Paryżu wybuchł w poniedziałkowy wieczór. Spłonęła znaczna część dachu, runęła drewniana iglica, zniszczeniu uległa także część zabytkowego wnętrza. Prezydent Francji Emmanuel Macron ogłosił, że odbudowa Notre Dame zajmie pięć lat.

źródło: RMF FM