Koreański boysband BTS może się rozpaść? Wszystko przez służbę wojskową

Zuzanna Tomaszewicz
Południowokoreański boysband podbija świat. Dobra passa może się jednak dla muzyków niebawem skończyć. Członków k-popowego zespołu czeka najprawdopodobniej służba w wojsku.
Członkowie BTS zostaną niedługo wezwani do wojska. Fot. Youtube.com/ibighit
W związku z trwającymi od lat na Półwyspie Koreańskim napięciami, w Korei Południowej służba wojskowa jest obowiązkowa i każdy mężczyzna w wieku od 18. do 28. roku życia musi ją odbyć. Trwa ona od 21 do 24 miesięcy (w zależności od tego, do jakiej jednostki jest się przydzielonym) . Powołanie do armii nie ominie popularnego boysbandu.

Zespół BTS udzielił niedawno wywiadu w programie "Sunday Morning" na amerykańskim kanale CBS, w którym został zapytany o obowiązek służby w wojsku oraz o to, jaki będzie miał on wpływ na dalszą karierę muzyków. – Dla Koreańczyka to naturalne i któregoś dnia, gdy obowiązek wezwie, odpowiemy i zrobimy to jak najlepiej – odpowiedział Jin, jeden z członków boysbandu.


W wywiadzie padło również pytanie o to, czy artyści obawiają się rozpadu zespołu. – Nie chcę o tym w tej chwili myśleć – skomentował Jungkook. – Narazie dobrze nam się układa – dodał. – To jest właśnie nasza odpowiedź. Cieszymy się tym, co mamy i żyjemy chwilą. To jedyne co możemy teraz zrobić – odpowiedział lider boysbandu, RM.

W skład BTS wchodzą: RM, Jimin, Suga, J-Hope, Jin, V i Jungkook. Ten rok okazał się dla dwudziestoparoletnich chłopaków przełomowy. Muzycy szturmem przebili się na rynek zachodni, bijąc po drodze kilka rekordów na Spotify oraz Youtube. Niedawno zostali także zaproszeni do Saturday Night Live, co uczyniło ich pierwszym k-popowym zespołem występującym w tym programie.

Południowokoreańscy chłopcy cieszą się wciąż rosnącą popularnością na całym świecie. Ich fani nazywają siebie armią (ARMY).

źródło: CBS News