"Uważam, że my wygramy". Kaczyński planuje przyszłość i... goni niemiecką gospodarkę

Paweł Kalisz
Jarosław Kaczyński podczas konferencji "Być Polakiem - duma i powinność" podkreślił, że według niego jego partia ponownie wyga wybory. Prezes PiS złożył przy tym obietnicę, że jeśli nic się nie zmieni, to Polska w ciągu 20 lat dogoni niemiecką gospodarkę. – Musi być tylko uprawiana dobra polityka gospodarcza – stwierdził polityk.
Jarosław Kaczyński jest przekonany, że PiS wygra wybory parlamentarne. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
– Nikt nie jest w stanie zaprzeczyć, że my prowadzimy politykę nieporównywalnie efektywniejszą od naszych przeciwników. Gdyby tylko te względy wchodziły w grę, wybory byłyby w zasadzie formalnością. Jedyną metodą walki z nami jest wobec tego budowanie muru nienawiści – wyznał Jarosław Kaczyński podczas środowej konferencji we Włocławku.

Zdaniem Kaczyńskiego rządzący muszą się skupić na zmniejszeniu dystansu, jaki dzieli Polskę i kraje zachodnie. – To może być lat 20. Jeżeli będzie jednak taka różnica w tempie rozwoju obu państw, jaka jest w tej chwili. Musi być tylko uprawiana dobra polityka gospodarcza, także w sektorze finansów publicznych – stwierdził prezes PiS na pytanie, kiedy Polska dogoni Niemcy.


Tym, co zdaniem szefa rządzącej partii powinno odróżniać Polskę od reszty Unii, jest to, że nasz kraj musi pozostać "wyspą wolności słowa i wolności religijnej". O wynik jesiennych wyborów parlamentarnych prezes się nie boi. – Nie wygra "nowe", nie wygrają "tamci". Ja uważam, że my wygramy – stwierdził Kaczyński.

Ostatnie sondaże wyborcze wskazują na nieznaczną przewagę wyborczą PiS nad Koalicją Europejską. Według badania CBOS sprzed tygodnia do Sejmu weszłaby jeszcze tylko Wiosna Roberta Biedronia.

źródło: TVN24