"Tak wygląda państwo PiS w praktyce". Budka trafnie podsumował absurd nocnych głosowań

Rafał Badowski
Nocne głosowania w Sejmie zakończyły się o wpół do trzeciej. A już o 9 rano powrót do pracy. Nie trzeba tęgiej głowy, by dostrzec absurd takiego trybu pracy. Wystarczy podać przykład pracowników Kancelarii Sejmu, którzy – jak każdy – mają prawo do nocnego wypoczynku. Zauważył to poseł Borys Budka w PO.
Nocne głosowania w Sejmie zakończyły się o 2.30. Borys Budka z PO zwrócił uwagę na prawo do odpoczynku pracowników kancelarii Sejmu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Godzina 2:25. Koniec głosowań. A jutro początek o 9.00. Kolejny raz łamie się prawa pracowników Kancelarii Sejmu do 11 godzinnego odpoczynku. A sejmowi kierowcy zaczynają -nastą godzinę pracy. Tak wygląda #PaństwoPiS w praktyce" – zwrócił uwagę Borys Budka na Twitterze. Przypomnijmy, w nocy Sejm uchwalił między innymi rozszerzenie 500+ na pierwsze dziecko i kolejną nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłowie PiS wybronili także minister edukacji Annę Zalewską.

Obrady przejdą także do niechlubnej historii polskiego parlamentaryzmu za sprawą skandalicznego zachowania wicemarszałek Sejmu Beaty Mazurek, która obraziła posłankę PO Krystynę Skowrońską.