Proszki do prania na konwencji PiS to był tylko początek. Morawiecki mówił o maślanych ciasteczkach

Aneta Olender
Premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu skupił uwagę słuchaczy na traktowaniu przedsiębiorców i konsumentów na europejskim rynku. Jego zdaniem Polska pod tym względem jest dyskryminowana w UE.
Premier Morawiecki zapowiedział walkę z dyskryminacją przedsiębiorców w UE. Fot. Twitter /@pisorgpl
Kampania wyborcza przed wyborami do Europarlamentu trwa najlepsze. Tym razem w Poznaniu Mateusz Morawiecki mówił o różnicach w produktach, które trafiają na stoły mieszkańców europejskich państw. Chodzi o ich jakość i cenę. Za te same pieniądze w Polsce dostaje się mniej. Przykład... ciasteczka.

– Jeżeli te same ciasteczka w Polsce mają o 25 g mniejszą wagę, to mamy wątpliwą przyjemność kupowania za te same pieniądze powietrza (...). To jest wprowadzanie ludzi w błąd. To nie jest rynek konsumenta i producenta – mówił.


Przykładem nierównego traktowania jest też dla premiera smak. Tu jako przykład premier podał maślane ciasteczka.

– Joachim (Brudziński – red.) opowiedział mi, że jego najmłodszy syn lubi maślane ciasteczka, ale niestety musi przywozić mu je z Brukseli. Inaczej tam smakują. Nasz dream team będzie z tym walczył, będzie walczył o równe traktowanie – podkreślał. Premier Morawiecki podkreślał, że to, co urzekało, gdy wchodziliśmy do UE, to właśnie idea równych państw. Niezależnie od tego, czy są to państwa małe, czy średnie, wszystkie mają ze sobą współpracować na równych zasadach. Przekonywał także, że taka jest wizja Europy, którą PiS chce rozpowszechniać.

– Wolny i wspólny rynek europejski musi zakładać uczciwe traktowanie wszystkich konsumentów (...) Walcząc o równość, walczymy o silną Unię – mówił Mateusz Morawicki. Premier dodał także, że program Prawa i Sprawiedliwości to program dla polskich przedsiębiorców, którzy – jego zdaniem – dziś są często dyskryminowani przez UE.

– Nasz program zakłada wspieranie regionalnych produktów. Produktów, które muszą się przebijać na salony innych państw, ale muszą się przebijać na zasadach równości – zapowiadał.