Jaka pogoda na koniec majówki? Synoptycy niestety nie mają dobrych wiadomości

Adam Nowiński
Meteorologowie zapowiadają pogorszenie się pogody w drugiej części weekendu majowego. Już od piątku będzie chłodniej, a znaczną część kraju zasłonią chmury deszczowe.
Koniec majówki nie zapowiada się zbyt ciekawie. Fot. Jakub Orzechowski/Agencja Gazeta
Piątek 3 maja
Pogoda przestanie nas rozpieszczać już w piątek kiedy to temperatura spadnie do 8 stopni Celsjusza na Pomorzu i 9 na krańcach wschodnich kraju. Poczucie zimna będzie potęgował wiatr, który powieje z prędkością nawet 70 km/h. Najcieplej będzie na południowym-wschodzie kraju. Tu słupki rtęci pokarzą 15 stopni powyżej zera. Majówkowicze nie unikną też deszczu. Popada zarówno na północy, jak i południu kraju. Gdzieniegdzie możliwe są także burze.
Sobota 4 maja
W sobotę opady deszczu przeniosą się nad północną część Polski. Zrobi się za to jeszcze zimniej. Temperatura na Pomorzu, Kujawach oraz Warmii i Mazurach spadnie do poziomu 8-9 stopni. Najcieplej będzie w Małopolsce – 11 stopni Celsjusza. Na północy kraju będzie także silnie wiało, w porywach od 60 do 70 km/h.


Niedziela 5 maja
W niedzielę wiatr zdecydowanie zelżeje. Jedynie na Podkarpaciu i na Lubelszczyźnie można spodziewać się podmuchów nie przekraczających 40 km/h. Na południe Polski przeniosą się także opady deszczu. Pas chmur deszczowych będzie ciągnął się od Dolnego Śląska, przez Śląsk, Małopolskę aż po Podkarpacie. Synoptycy zapowiadają też większe ochłodzenie – od 7 stopni w okolicach Krakowa i Częstochowy po 12 stopni w rejonie Warszawy.

źródło: Windy.com