Ich wełna jest 16 razy droższa od owczej, ale hodowla nie jest prosta. Alpaki to bardzo wybredne zwierzaki
Ich futro może mieć 20 różnych odcieni - od śnieżnobiałego do czarnego jak noc. Ale nie tylko szeroka gama kolorystyczna sprawia, że alpacze runo jest znacznie cenniejsze od owczego.
Sześciomiesięcznego oseska alpaki można kupić już za ok. 5 tys. zł. Ciężarna samica to znacznie większy wydatek - rzędu 7 tys. Zwierzęta, których wełna spełnia bardziej wyśrubowane parametry potrafią kosztować nawet kilkanaście tysięcy.
Niezależnie od wysokości, cenę tę należy pomnożyć co najmniej przez dwa, a najlepiej trzy, bo alpaki to zwierzęta stadne - dwunożne towarzystwo zdecydowanie ich nie zadowoli, choć istnieje szansa, że z czasem zaakceptują człowieka jako członka swojego stada.
Zanim do tego dojdzie, alpakę należy wytresować, czy też, mówiąc bardziej profesjonalnie: ułożyć. Same z siebie raczej nie będą lgnęły do człowieka, a na próby głaskania swojego miękkiego futerka zareagują niepokojem.
Obawy mijają z czasem: dobrze ułożone alpaki dają się prowadzić na "smyczy" podczas spacerów, a nawet stanowić wsparcie psychologiczne: aplakoterapia staje się w Polsce coraz popularniejsza.
#Huawei #P30Pro #FotografiaNaNowo
Partnerem artykułu jest Huawei.