Barcelonę załatwiła niemiecka precyzja Kloppa. Dokładnie wytrenował... podawaczy piłek
Refleks, instynkt, wyszkolenie, trochę szczęścia – różnie można tłumaczyć czwartą bramkę dla Liverpoolu w meczu z Barceloną. Ale wygląda na to, że cały plan zdałby się psu na buty, gdyby nie jeden szczegół. Trener Jürgen Klopp nauczył chłopców od podawania piłek... szybkości. I to był klucz do zwycięstwa.
Chłopcy od podawania piłek mieli wręcz przykazane jak najszybciej podawać piłki piłkarzom Liverpoolu. Jak podaje "The Independent", Klopp podczas przedmeczowej analizy zwracał uwagę swoim piłkarzom uwagę na to, że zawodnicy z Barcelony często są źle ustawieni w chwili, gdy piłka wychodzi na aut rożny. Wiedzę tę wykorzystano w praktyce i Liverpool rozbił Barcę 4:0
źródło: "The Independent"