Kwaśniewski pozbawił Tuska prezydenckich złudzeń. Wypomniał mu decyzje z przeszłości
Aleksander Kwaśniewski z dystansem traktuje spekulacje o powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki. Na antenie TOK FM były prezydent stwierdził, że szef Rady Europejskiej nie nadaje się na polskiego Emmanuela Macrona.
Były prezydent dodał, że Tusk jeszcze nie podjął decyzji o kandydowaniu na prezydenta Polski i jego zdaniem poczeka z tym do wyborów europejskich i parlamentarnych. – Jeśli zdecyduje się na start w przyszłorocznych wyborach, będzie chciał tworzyć kampanię w duchu jednoczącym – przewidywał.
– Z radością zjadał lewicę przez transfery personalne, takie jak Rosati czy Arłukowicz i spychał lewicę do niebytu. Już nie mówię o retoryce Tuska, która była niezwykle wojownicza – wymieniał.
W rozmowie w TOK FM padło pytanie, czy Tusk mógłby zyskać miano polskiego Emmanuela Macrona. W tej kwestii Kwaśniewski nie miał żadnych wątpliwości. – Macron zaczynał jako trochę doświadczony polityk, ale niezwiązany z żadnym blokiem politycznym, więc dziś jeśli patrzymy i szukamy polskiego Macrona, to bardziej do tej roli nadaje się Biedroń niż Tusk – wyjaśniał.
Były premier coraz bardziej aktywny w Polsce
Donald Tusk w ostatnim czasie dość wyraźnie zaznaczył swoją obecność w polskiej polityce. Echem w całym kraju odbiło się jego przemówienie, które wygłosił 3 maja w Auditorium Maximum Uniwersytetu Warszawskiego.
Ostatnio szef RE był również w Poznaniu, gdzie przemawiał z okazji uroczystości 100-lecia Uniwersytetu Poznańskiego. To wystąpienie miało być inne niż 3 maja, bardziej wyważone i kurtuazyjne. I tak też się stało, choć nie zabrakło odniesień do ostatnich wydarzeń politycznych.
źródło: TOK FM