Tak Kaczyński mówił o prezesie TK trzy lata temu. Po jego spotkaniu z Przyłębską to brzmi jak żart

Zuzanna Tomaszewicz
Jak poinformowała "Gazeta Wyborcza", Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki spotykają się regularnie w mieszkaniu Julii Przyłębskiej. Co ciekawe, prezes PiS jeszcze 3 lata temu miał inne zdanie na temat spotkań polityków z prezesem Trybunału Konstytucyjnego.
Jarosław Kaczyński i premier Morawiecki spotykają się cyklicznie w mieszkaniu prezes TK Julii Przyłębskiej. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Według doniesień dziennika mieszkanie Przyłębskiej przy al. Szucha stało się "ważnym ośrodkiem władzy" – prezes Kaczyński wraz z premierem dość często składają wizyty sędzi. To właśnie podczas tych spotkań miała narodzić się m.in. wizja obecnego rządu.

Rzecznik TK Jakub Kozłowski zapewnił, że prowadzone w mieszkaniu kobiety rozmowy mają jedynie charakter towarzyski. Kaczyński zresztą opowiedział niedawno w "Pytaniu na śniadanie" o swojej relacji z Przyłębską, nazywając ją "towarzyskim odkryciem ostatnich lat".

I po raz kolejny wychodzi na to, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Jak się okazuje, w maju 2016 roku prezes Kaczyński wypowiadał się zupełnie inaczej na temat niezależności byłego prezesa TK oraz jego relacji z politykami.

"Uważam, że Prezes Rzepliński powinien ze względu na swoją funkcję unikać kontaktów z politykami" – czytamy w tweecie PiS udostępnionym ponad 3 lata temu. Cytowana wypowiedź Kaczyńskiego odnosiła się m.in. do trwającego wówczas kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego.


Andrzej Rzepliński pełnił funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego w latach 2010-2016.