Kaczyński wykluczył koalicję z Konfederacją. Wtedy przypomniano słowa prezesa PiS sprzed lat

Zuzanna Tomaszewicz
Jarosław Kaczyński został zapytany w "Sygnałach Dnia" w radiowej Jedynce o możliwą koalicję jego partii z Konfederacją. Prezes PiS zapewnił, że do takiego układu "definitywnie" nie dojdzie. Jeden z dziennikarzy przypomniał jednak wypowiedź Kaczyńskiego sprzed lat dotyczącą właśnie koalicji PiS-u z innymi partiami.
Kaczyński nie widzi możliwości koalicji z ugrupowaniem Korwina-Mikkego. Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
– To jest formacja, łagodnie mówiąc, prorosyjska, pomijając już inne cechy tej formacji. Natomiast ta prorosyjskość jest ewidentna, można powiedzieć, że transparentna – powiedział Kaczyński w rozmowie z Polskim Radiem, zapytany o możliwość koalicji z Konfederacją. Podkreślił, że Prawo i Sprawiedliwość jest ugrupowaniem prozachodnim.

– Nie ma o czym mówić – oznajmił prezes PiS. Zaznaczył, że "definitywnie" wyklucza jakąkolwiek koalicję. Podkreślił, że popieranie formacji takich jak Konfederacja jest równoznaczne z popieraniem Koalicji Europejskiej i Platformy Obywatelskiej. – To zabiera głosy nam, te głosy być może nic nie będą znaczyły, a poza tym będą taką tworzyły strefę, która jest właśnie rosyjska, nie jest w żadnej mierze zdolna do koalicji i co za tym idzie, ułatwi to sytuację drugiej stronie, totalnym opozycjonistom, z którymi tak ciężko musi walczyć – dodał.


Kilka dni temu jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke wypowiedział się w rozmowie z "Super Expressem" na temat możliwej koalicji z partią rządzącą. – Sądzę, że nie będą mieli większości w jesiennych wyborach do Sejmu i poszukają koalicjanta. My jesteśmy gotowi. Nie odmówię Kaczyńskiemu – mówił w wywiadzie. Jak się okazuje, z koalicji najwyraźniej nic nie będzie.

Piątkową wypowiedź prezesa PiS skomentował na Twitterze dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz, przypominając słowa Kaczyńskiego sprzed lat. "Ta, Prezes zapowiedział też kiedyś, że koalicji PiS z Samoobroną nie będzie" – czytamy w jego tweecie.

Do sprawy odniósł się także lider warszawskiej listy Konfederacji Krzysztof Bosak. "Do samego końca w kiepskim stylu: nieuczciwie, bez odwagi i bez szacunku dla inteligencji wyborców" – napisał we wpisie.

W najnowszym sondażu Instytutu Badań Spraw Publicznych Konfederacja zajęła trzecie miejsce, wyprzedzając m.in. Wiosnę Roberta Biedronia. W badaniu tym Koalicja Europejska ma 6 punktów przewagi nad PiS.

źródło: Polskie Radio