Niespodziewane poparcie Pameli Anderson? Lewica ani trochę nie jest zaskoczona

Aneta Olender
Zaangażowanie Pameli Anderson w europejską politykę i jej poparcie dla Partii Razem w wyborach do Parlamentu Europejskiego wywołało niemałe zdziwienie. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy są tym faktem zaskoczeni. Adrian Zandberg odpowiada, dlaczego jest to jego zdaniem dość oczywiste.
Adrian Zandberg przypomina, że Pamela Anderson jest zaangażowana w politykę światową. Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Gazeta
Adrian Zandberg na Twitterze rozwiał wątpliwości dotyczące poparcia jakiego Partii Razem, startującej w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako Lewica Razem, udzieliła aktorka Pamela Anderson. Ci, którzy kojarzą ją wyłącznie jako gwiazdę serialu "Słoneczny patrol", mogli nie zdawać sobie sprawy z takiej działalności amerykańskiej gwiazdy.
"Pamela Anderson od lat działa na rzecz praw zwierząt. Jasno wypowiada się przeciwko nierównościom, wspiera - podobnie jak my - propozycje prof. Warufakisa dotyczące inwestycji w zieloną energetykę. Miło nam, że popiera #LewicaRazem" – czytamy.
Przypomnijmy, że Pamela Anderson namawiała na Twitterze do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. We wpisie oznaczyła kilka europejskich ugrupowań, które jej zdaniem zasługują na uwagę. Oprócz partii Razem są to jeszcze: portugalska partia LIVRE, hiszpańska Actúa, francuska Génération.s, niemiecka Diem25, Alternativet z Danii i MeRA 25 z Grecji.


Anderson to jak się okazuje niejedyna postać znana szerszej publiczności z popularnego na całym świecie serialu "Słoneczny patrol", która jest zaangażowana. Filip Chudy z partii Razem przypomniał, że taka postawą wykazał się także David Hasselhoff.https://twitter.com/FilipChudyRAZEM/status/1131866679007432704