Znany dziennikarz spędzi wybory w szpitalu. "Zagłosujcie za mnie. Im Was więcej, tym lepiej"
Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej" niespodziewanie nie może zagłosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wszystko dlatego, że jego córka trafiła do szpitala, a on przy niej czuwa. "Jeśli możecie, to zagłosujcie za mnie" – apeluje dziennikarz na Twitterze.
Dziennikarz apeluje, by ze swojego prawa wyborczego skorzystali internauci. "Jeśli możecie, to zagłosujcie za mnie. Im Was więcej, tym lepiej. Dzięki" – pisze. Jego tweet doczekał się wielu odpowiedzi z życzeniami zdrowia dla córki i zapewnień, że internauci zadbają o wysoką frekwencję.
Tymczasem w obecnych wyborach zapowiada się na frekwencyjny rekord. Do godziny 12:00 zagłosowało 14,39 proc. uprawnionych, czyli niemal dwa razy więcej niż o tej samej porze w poprzednich wyborach.