Nie ma dnia bez Szyca w "Wiadomościach" TVP. Aktor ma na to jedną krótką odpowiedź
"Mówię kategorycznie NIE dla promocji środowisk LGBT i będę bronić tradycyjnej Polski" – oświadczyła Zofia Klepacka, gdy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał deklarację LGBT. Od tego momentu polska mistrzyni w windsurfingu jest prawdziwą gwiazdą prawicowych mediów, widzowie Telewizji Republika przyznali jej nawet tytuł Osobowości Roku. I nie daj Boże teraz skrytykować Klepacką.
Nowa burza wokół Zofii Klepackiej wybuchła w dniu wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przed lokalem wyborczym sportsmenkę spotkała Kinga Rusin i rzuciła w jej stronę: "Wstyd". Windsurferka uzbrojona w komórkę ruszyła w kierunku dziennikarki. Filmik, jaki zarejestrowała, zamieściła w internecie.
Na profilu Klepackiej pojawiło się wiele wpisów osób zarówno popierających sportsmenkę, jak i ją krytykujących. Wśród komentarzy można znaleźć też dwa zdania od Borysa Szyca. Ostre. "Jesteś żałosna dziewczynko. Oddaj te medale i nie noś orła bo przynosisz wstyd" – napisał aktor, a jego komentarz uzyskał niemal 4 tysiące reakcji, z czego przytłaczająca większość to polubienia.
Fot. screen ze strony Facebook.com / Zofia Klepacka
Propagandowa machina ruszyła
"Napisał to człowiek znany między innymi z mało eleganckiego zachowania, którym popisał się goszcząc w Hollywood czy alkoholowych ekscesów, których bez skrępowania dopuszczał się w miejscach publicznych. W przeszłości stracił też prawo jazdy za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Teraz uznał, że ma prawo pouczać i wskazywać, kto przynosi Polsce wstyd" – mówił autor materiału Konrad Wąż, przed rokiem okrzyknięty "wzorowym propagandzistą".
Materiał zilustrowano zdjęciami Szyca z jego instagramowych relacji z gali Oskarów oraz mocno archiwalnymi fotografiami z tabloidów z czasów, gdy aktor miał problemy z alkoholem. W materiale nie wspomniano, że to przeszłość dość odległa (Szyc nie pije od prawie 5 lat, prowadzi zdrowy sportowy tryb życia i namawia innych do tej "dobrej zmiany"), ale to pewnie nie pasowało do tezy.
Znów guma i alkohol
W środę narodowe "Wiadomości" znów Szycowi nie odpuściły. Materiał ponownie przygotował Konrad Wąż. Tytuł: "'Elity' opozycji gardzą Polakami". Przesłanie: Zofia Klepacka jest... prześladowana! Reportaż zaczął się od wzruszającej chwili hymnu państwowego granego podczas uroczystego wręczania medalu sportsmence. A po chwili kontrast: na ekranie pojawia się wykrzywiona twarz Szyca i jego ostry komentarz.
"Elity" opozycji gardzą Polakami – to był już drugi materiał w TVP poświęcony Borysowi Szycowi.•Fot. screen ze strony wiadomosci.tvp.pl
A na ekranie znów widzimy te same zdjęcia z tabloidów sprzed lat z podkreśleniem, że jest to aktor "znany ze swojej słabości do alkoholu". Nie z "Zimnej Wojny", "Wojny polsko-ruskiej" lub dziesiątków innych doskonałych filmów. Tylko i wyłącznie ze "słabości do alkoholu".
Włączamy telewizyjną Jedynkę o 19.30 w czwartek – i co? I znów mamy Borysa Szyca! I po raz kolejny zdjęcie, jak aktor pluje gumą do żucia. A niech się ludziom utrwali.
Trzeci dzień z kolei "Wiadomości" poświęcają materiał Borysowi Szycowi.•Fot. screen ze strony wiadomosci.tvp.pl
Krótka odpowiedź
Co na to sam Borys Szyc? Na prośbę o rozmowę o tym, jak wiele czasu ostatnio poświęcają mu "Wiadomości" TVP odpisał w dwóch zadniach. "Nie interesuje mnie TVP i ich narracja. A już szczególnie rozmowy o nich uważam za stratę czasu".
Można podejrzewać, że TVP czasu na Szyca skąpić nie będzie i aktor wystąpi w jeszcze niejednym materiale narodowego nadawcy – tak jak raz po raz w "Wiadomościach" powraca choćby Maciej Stuhr, którego stanowisko wobec TVP jest jasne – to bojkot.