"Chcą nam zabrać wolność". Giertych zagrzewa do boju w wyborach parlamentarnych
Roman Giertych zapowiada walkę o każdy głos w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Ma też gotową receptę dla opozycji, jak przekonać do siebie wyborców. Były minister chce, by zadbać o najbiedniejszych Polaków.
"Chcą nam zabrać wolność, a z demokracji uczynić fasadę. Metody którymi się posługują to kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. Używają naszych, publicznych pieniędzy do oszukiwania ludzi, do lżenia przeciwników, do rzucania podłych oszczerstw. Złamali umowę społeczną, którą jest Konstytucja i przekupują biedniejszych ludzi aby im dali głos w zamian za pożyczony pieniądz" – pisze Giertych na Twitterze.
Post jest długi, pełen słów o potrzebie obrony demokracji i wolności, zawłaszczanej przez PiS. Giertych przedstawia też receptę na to jak wygrać wybory. Chce, by opozycja nie tylko potwierdziła wszystkie obietnice socjalne PiS, ale nawet je rozszerzyła. "Błędem 30 lat naszej wolności było to, że zapomnieliśmy o tych, którym w życiu nie udało się. Podpiszmy Akt Solidaryzmu Narodowego, który będzie zobowiązaniem do sprawiedliwego podziału dóbr narodowych – apeluje Roman Giertych.