Franciszek poprawił liczącą dwa tysiące lat modlitwę "Ojcze nasz". Chodzi o kontrowersyjny fragment
Chrześcijanom do tej zmiany niełatwo będzie się przyzwyczaić. "Ojcze nasz" to najstarsza i najpopularniejsza modlitwa, ale zdaniem Papieża Franciszka została źle przetłumaczona i wprowadza w błąd. Jego zdaniem Bóg nie wodzi nikogo na pokuszenie.
– Jestem tym, który upadł. To nie on popycha mnie do pokusy, by zobaczyć, jak upadłem. Ojciec tego nie robi, ojciec pomaga ci natychmiast wstać. To szatan prowadzi nas do pokusy, to jest jego zadanie – mówił papież.
Zmiana jak na razie dotyczy tylko języka włoskiego. Czy zostanie przyjęta również w Polsce? To już zależy od władz kościelnych, a nie Watykanu.
Źródło: rp.pl