Rozenek-Majdan krytykuje robienie zdjęć Jackowi Rozenkowi w szpitalu. "Jest pewna granica godności"

Ola Gersz
Jacek Rozenek czuje się już lepiej, ale jego stan po udarze mózgu był początkowo bardzo ciężki. Mimo to jeden z tabloidów z ukrycia robił aktorowi zdjęcia w szpitalu. Nie spodobało się to jego byłej żonie Małgorzacie Rozenek-Majdan.
Małgorzata Rozenek ma ze swoim byłym mężem dwóch synów Fot. Instagram/m_rozenek
50-letni aktor, znany m.in. z "Barw szczęścia" i gier "Wiedźmin", pod koniec maja miał poważny udar mózgu. Rozenek miał sparaliżowaną prawą stronę ciała, ale na szczęście jego stan się poprawia. Aktor, za którego modlili się franciszkanie w Niepokalanowie, może już mówić, a teraz czeka go kilkumiesięczna rehabilitacja. Rozenek pozdrowił nawet ostatnio swoich fanów ze szpitalnej sali i pokazał, że przygotowuje się do kolejnych odcinków serialu TVP.

Stan zdrowia Jacka Rozenka jest od kilku tygodni jednym z głównych tematów w plotkarskich mediach. "Super Express" opublikował nawet jego zdjęcia ze szpitala, na których wymizerowany aktor siedzi na wózku inwalidzkim. Nie spodobało się to byłej żonie aktora i matce jego dwóch synów, Małgorzacie Rozenek-Majdan. "Perfekcyjna Pani Domu", która czuwała przy Rozenku w szpitalu, prosiła bowiem media o uszanowanie ich prywatności. – Nie chcemy o tym za bardzo mówić, bo to jest dla nas bardzo trudne i tym trudniej było nam zrozumieć jedną z gazet, która zrobiła zdjęcia Jacka w szpitalu, z ukrycia. Wydaje mi się, że jest pewna granica godności, której nie można przekraczać – powiedziała Rozenek-Majdan w rozmowie z portalem Jastrząb Post. Celebrytka dodała, że zależało jej nie tylko na dobru byłego męża, ale również ich dzieci: Stasia i Tadeusza.


źrodło: Jastrząb Post