Już jasne, że Tuska na białym koniu nie będzie. PO ma troje potencjalnych kandydatów na prezydenta

Paweł Kalisz
Miał być liderem zjednoczonej opozycji i pociągnąć ją do zwycięstwa z PiS. O Donaldzie Tusku mówiło się, że jako jedyny na szansę wygrać wybory prezydenckie z Andrzejem Dudą. Ale przewodniczący Rady Europejskiej ani myśli składać deklaracji politycznych, więc opozycja zaczyna szukać nowego lidera. Na liście są trzy nazwiska.
Donald Tusk miał być kandydatem opozycji na prezydenta, ale ten unika składania jasnych deklaracji w tej sprawie. Kto zamiast niego? Fot. Michał Ryniak / Agencja Gazeta
Koalicja Europejska przegrała wybory do Parlamentu Europejskiego z PiS, co z kolei przekłada się na to, że Donald Tusk unika złożenia jasnej deklaracji, czy zdecyduje się być kandydatem zjednoczonej opozycji w wyborach prezydenckich. Przewodniczący Rady Europejskiej miał - tak niektórzy liczyli - wjechać do Polski na białym koniu, by kandydował w wyborach prezydenckich w 2020 r. Ale wiele wskazuje na to, że trzeba będzie szukać innych osób, na które warto będzie postawić.

Kto ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą? Choć prezydentura Dudy budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza nocne i bezrefleksyjne podpisywanie wszystkich ustaw, które pozwala postawić tezę, że w rzeczywistości prezydent jest tylko notariuszem PiS, to jednak poparcie dla niego w sondażach nie słabnie. Opozycja, aby mieć szansę na zwycięstwo, musi znaleźć naprawdę "mocne nazwiska".


Portal Onet ustalił, że w grze jest troje polityków. Jednym z kandydatów jest Bartosz Arłukowicz, na liście nazwisk pojawia się także Hanna Zdanowska i Rafał Trzaskowski.

Bo choć Grzegorz Schetyna deklaruje, że po zwycięstwie w wyborach parlamentarnych PO chętnie by postawiła na Tuska w wyborach prezydenckich, to póki co nic nie wskazuje na to, by Platforma miała wygrać. Wręcz przeciwnie, w sondażach sromotnie przegrywa z PiS.

Arłukowicz w ostatnich wyborach do PE zdobył aż 240 tysięcy głosów, choć startował z drugiego miejsca na liście. To świetny wynik, aż o 50 tysięcy głosów lepszy niż ministra MSWiA Joachima Brudzińskiego startującego w tym samym okręgu. Choć obaj zostali europarlamentarzystami, to nie można wykluczyć, że Arłukowicz zwróci mandat i wystartuje w wyborach prezydenckich.

Podobna historia jest z Hanną Zdanowską. Samorządowiec i prezydent Łodzi cieszy się sporym zaufaniem mieszkańców. W ostatnich wyborach nie dała szans kontrkandydatom, a jej nazwisko kojarzone jest z pozycją przeciwko PiS. Ale największym przeciwnikiem dla Dudy może się okazać Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy nie dał szans w wyborach Patrykowi Jakiemu, a jego sukces wyborczy stał się głośny w całej Polsce.

Pośród nazwisk pojawiało się też nazwisko Władysława Kosiniaka-Kamysza. Jednak szef ludowców przestaje być atrakcyjnym kandydatem wobec słabnących sondaży dla PSL. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że w ostatnich dniach powstała nowa partia zrzeszająca rolników. Prawda może odebrać cześć elektoratu zarówno ludowcom, jak i PiS.

źródło: Onet.pl