Była gwiazda Disneya opublikowała nagie zdjęcia, by... przechytrzyć hakera. "Teraz ja przejmuję władzę"

Zuzanna Tomaszewicz
Bella Thorne przeczytała w zeszłym tygodniu groźby jednego z hakerów, który zapowiedział, że opublikuje jej nagie zdjęcia. 21-latka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i uprzedziła cyberprzestępcę, dodając na Twitterze wykradzione przez niego fotografie.
Aktorka grała niegdyś w serialu młodzieżowym "Taniec rządzi". Fot. Instagram/bellathorne
"Przez ostatnie 24 godziny grożono mi moimi własnymi zdjęciami. Czuję się okropnie, jakby ktoś mnie obserwował i odebrał mi coś, co chciałam pokazać tylko jednej wybranej osobie" – napisała w swoim wpisie Thorne, do którego załączyła nagie zdjęcia.

W poście wyjaśniła, dlaczego postanowiła opublikować je na własną rękę. "Zbyt długo pozwalałam sobie wchodzić mężczyznom na głowę i jestem tym cholernie zmęczona. Publikuję je, bo to moja decyzja i jej mi już nie zabierzesz. Będę spać spokojniej wiedząc, że odzyskałam władzę" – podkreśliła.
Była gwiazdka Disneya zagroziła hakerowi, że "FBI zapuka niedługo do jego drzwi". Fani amerykańskiej aktorki pochwalili ją za jej zachowanie. "To są normalne zdjęcia, które niemalże każda dziewczyna ma w swoim telefonie, a bycie celebrytą czyni z tego coś skandalicznego. Nie ma w tym nic złego" – skomentowała jedna z użytkowniczek.


Bella Thorne zasłynęła z roli rudowłosej CeCe w serialu Disney Channel "Taniec rządzi". Potem pojawiła się w telewizyjny dramacie "Famous in Love" oraz w czarnej komedii Netflixa "Babysitter".