Schreiber próbuje zachować twarz po manipulacji słowami Tuska. "Usunąłem wpis, przepraszam..."

Ola Gersz
Twitterowy wpis tego posła Prawa i Sprawiedliwości na temat słów Donalda Tuska był wręcz podręcznikowym przykładem manipulacji. Teraz Łukasz Scheiber przeprasza i twierdzi, że... zmanipulowanej wypowiedzi szefa Rady Europejskiej nie zamieścił w sieci celowo.
Łukasz Schreiber przeprosił za to, co zrobił z wypowiedzią Donalda Tuska. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
"Mój rząd był zainteresowany, żeby jak najwolniej wprowadzić legislację, która skutecznie wyeliminuje wyłudzenia" – tak według Łukasza Schreibera brzmiała wypowiedź Donalda Tuska, który w poniedziałek zeznawał przed sejmową komisją ds. wyłudzeń VAT. Poseł PiS dołączył do tego nagranie z transmisji w TVP Info. Szybko okazało się, że to jedna wielka manipulacja. Wycięto bowiem taki fragment wypowiedzi byłego premiera, by pasowała do punktu widzenia rządu PiS. Zauważył to m.in. Bartosz T. Wieliński z "Gazety Wyborczej". "Schreiber wyciął z niej pasujący mu kawałek. To zagranie na poziomie rosyjskiej propagandy" – ocenił, a wtórowali mu również inni dziennikarze. Gdy skala tej manipulacji została masowo napiętnowana, Scheiber szybko usunął wpis i zaczął się tłumaczyć. "Przepraszam, nie było to zamierzone i celowe działanie z mojej strony. Po prostu patrząc na działania poprzedniego rządu te słowa wydały mi się prawdziwe" – stwierdził w nowym wpisie na Twitterze.