Rozłam w Konfederacji. Jakubiak i Liroy odchodzą, ale już mają nowy pomysł

Łukasz Grzegorczyk
Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec odchodzą z Konfederacji. Jak podkreślili, wszystko przez "brak transparentności i woli współpracy". Stąd nie mogą przyjąć propozycji tego ugrupowania odnośnie startu w jesiennych wyborach. Mają już jednak nowy polityczny pomysł.
Marek Jakubiak i Piotr Liroy-Marzec odchodzą z Konfederacji. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
– Czas już minął i oświadczam, że nie przyjmuję propozycji Konfederacji na wybory jesienne z uwagi na brak transparentności i choćby dobrej woli – mówił podczas konferencji w Sejmie Marek Jakubiak.

Dalej były poseł Kukiz’15 stwierdził, że z federacji zrobiła się Konfederacja. – Wzięliśmy pomocniczo udział w wyborach do europarlamentu, i – niestety – część Konfederacji nie odniosła sukcesu. Po prostu sukces wyraźnie im zaszkodził – wskazywał.

Ostrzej wypowiedział się Piotr Liroy-Marzec, który przyznał, że kiedy "obserwuje całą branżę", nasuwa mu się określenie "polityczna agencja towarzyska". – Kto, z kim i za ile. Jestem przerażony. Jeżeli szanujemy obywateli, to w dniu dzisiejszym pokazujemy, że Federacja Jakubiak i Liroy szanuje obywateli – zapewniał.


Federacja dla Rzeczypospolitej posłów Marka Jakubiaka i Piotra Liroya-Marca nie jest już członkiem Konfederacji, ale ma zamiar wystawić własne listy i zaprezentować własny program wyborczy: "Patriotyzm i wolność". – Ten program będzie się rozszerzał, w miarę, jak będą się do nas dołączać różne środowiska: miejskie, wolnościowe, centrowe, centroprawicowe – wymieniał Liroy-Marzec.

Z kolei Jakubiak dodał, że wspomniany program ma 44 strony, i liczy 1440 słów. Jak podkreślił, zakłada on m.in. pełną suwerenność państwa i wyższość polskiego prawa nad unijnym.