Jedzenie tylko za pracę. Radny z Krakowa wywołał burzę pomysłami ws. bezdomnych

Łukasz Grzegorczyk
Radny miejski Łukasz Wantuch po raz kolejny wziął się za sprawę obecności bezdomnych na krakowskich Plantach. I przygotował w tej sprawie dwa projekty uchwał, które już zostały odrzucone. Działacz chciał m.in., by bezdomni dostawali posiłek tylko za wykonanie jakichś prac społecznych.
Radny miejski Łukasz Wantuch wziął się za problem z bezdomnymi na Plantach w Krakowie. Jego uchwały odrzucono. Fot. Tomasz Wiech / Agencja Gazeta
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Łukasz Wantuch przedstawił projekt uchwały "Jedzenie za pracę", podczas posiedzenia komisji praworządności. Jego pomysły zostały odrzucone, chociaż radny zapewniał, że inicjatywa nie jest wymierzona w osoby bezdomne. – Myślę o tej grupie, która jest agresywna, pijana, zaczepia turystów, a do tego oddaje kał i mocz w miejskich parkach – argumentował.

Jaki miał plan?
Wantuch chciał uzależnić pomoc dla bezdomnych od wykonanej przez nich jakiejś pracy na rzecz miasta. Ponadto proponował, żeby miasto w 30 dni przygotowało projekty zmian w uchwałach rady miasta Krakowa, dotyczących pomocy dla osób bezdomnych.


Druga uchwała miałaby zakazać bezdomnym spania czy żebrania w miejskich parkach, w tym na Plantach.

Pomysły radnego skomentowała na Facebooku Fundacja ZUPA, która prowadzi inicjatywę Zupa na Plantach. Zdaniem jej przedstawicieli, problemy wskazane przez radnego "są realne, ale propozycje rozwiązań absurdalne".


źródło: "Gazeta Krakowska"