Tusk wciąż może zostać nowym szefem Komisji Europejskiej. Ujawniono, kim jest w unijnej układance

Łukasz Grzegorczyk
Donald Tusk znalazł się na liście kandydatów na szefa Komisji Europejskiej. Według europejskiego wydania serwisu "Politico" obecny przewodniczący Rady Europejskiej miałby szansę objąć to stanowisko, choć jest rozpatrywany bardziej jako opcja rezerwowa.
Donald Tusk jednym z kandydatów na szefa Komisji Europejskiej według serwisu "Politico". Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
"Politico" przekonuje, że Donald Tusk mógłby zostać jedną z awaryjnych opcji. Wszystko przez to, że Europejska Partia Ludowa prawdopodobnie będzie musiała zrezygnować z poparcia dla swojego kandydata Manfreda Webera.

Europejscy liberałowie i socjaliści nie chcą udzielić poparcia niemieckiemu politykowi, jego kandydaturze sprzeciwił się także m.in. Emmanuel Macron.

Dziewięciu kandydatów
Kto w takim razie mógłby zastąpić Jeana-Claude’a Junckera? "Politico" opublikował listę dziewięciu osób o centroprawicowych poglądach, które miałyby szansę na funkcję szefa KE.


Jednym z polityków na liście serwisu jest Donald Tusk, którego mocną kartą przetargową ma być doświadczenie w unijnych strukturach. Ponadto "Politico" przypomina, że kiedy dwa lata temu Tusk ubiegał się o reelekcję w RE, uzyskał poparcie zarówno liberałów, jak i socjalistów. Wszystko wbrew polskiemu rządowi, który był przeciwny jego kandydaturze.

Na razie sam Tusk przyznaje, że jego nazwisko nie pojawia się w kontekście objęcia stanowiska szefa Komisji Europejskiej. "Politico" zwraca uwagę, że krytycy Tuska zarzucają mu angażowanie się w polską politykę.

Kto poza Tuskiem znalazł się na liście?
Zdaniem "Politico", największe szanse na zastąpienie Junckera ma Michel Barnier, główny negocjator pomiędzy UE a Wielką Brytanią ws. brexitu. Drugi na liście znalazł się Alexander Stubb, były premier Finlandii.

Kolejni kandydaci to: Kristalina Georgiewa (dyrektor generalna Banku Światowego), Christine Lagarde (dyrektor zarządzająca Międzynarodowego Funduszu Walutowego), Leo Varadkar (premier Irlandii), Peter Altmaier (minister gospodarki i energii Niemiec), Andrej Plenković (premier Chorwacji) oraz Kolinda Grabar-Kitarović (prezydent Chorwacji).

źródło: "Politico"