Fala morderstw w Londynie. Wśród ofiar jest kobieta w ósmym miesiącu ciąży

Ola Gersz
To było wyjątkowo niespokojne 28 godzin w Londynie. Przez miasto przetoczyła się fala ataków i zabójstw. Jedną z ofiar jest ciężarna kobieta. Lekarze uratowali jednak jej dziecko.
W Londynie coraz częściej dochodzi do morderczych ataków (zdjęcie ilustracyjne) Fot. 123RF
26-letnia Kelly Mary Fauvrelle była w ósmym miesiącu ciąży, kiedy w sobotę rano została pchnięta nożem w południowym Londynie. Kobieta zmarła, lekarzom udało się jednak uratować jej dziecko. Noworodek walczy o życie w szpitalu. Londyńska policja aresztowała już podejrzanego mężczyznę.

Historia Fauvrelle poruszyła londyńczyków. Na tragiczną śmierć kobiety zareagował nawet burmistrz miasta Sadiq Khan. "Przemoc wobec kobiet jest poważnym problem, a wstrząsające morderstwa (...) ukazują skalę problemu, z którym się borykamy. Moje modlitwy są z tym niewinnym dzieckiem oraz z matką, którą w tak tragiczny sposób ono straciło" – napisał na Twitterze polityk. Nie tylko Fauvrelle zginęła podczas "morderczej doby "w Londynie. Życie straciło jeszcze trzech mężczyzn: dwóch od ran kłutych, jeden od obrażeń odniesionych w bójce. Policja łącznie aresztowała pięć osób.


Zaniepokojonych falą morderstw mieszkańców Londynu uspokajał Khan. "Grupa Violent Crime Taskforce [oddział specjalny zajmujący się zabójstwami - red.] działa przez całą dobę, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom Londynu" – zapewnił burmistrz.

W ostatnich miesiącach w Londynie brutalne ataki są niestety codziennością. Jak pisze Reuters, w 2018 roku w Anglii i Walii miało miejsce aż 285 zabójstw z użyciem noża. Winę za to ma ponosić odchodząca premier Theresa May, której rząd zdecydował o cięciach budżetowych w policji i opiece społecznej.

źródło: Reuters