Grabowski bardzo poświęcił się dla roli w "Polityce". Zdradził, co zrobił, by wyglądać jak Kaczyński

Bartosz Świderski
To się nazywa poświęcenie dla roli. Andrzej Grabowski, który zagra Jarosława Kaczyńskiego w "Polityce" Patryka Vegi, podobno… wpychał sobie do ust tampony dentystyczne, by wyglądać jak prezes PiS.
Andrzej Grabowski jako Jarosław Kaczyński w "Polityce". Fot. Facebook.com / Patryk Vega
Niedawno Patryk Vega ujawnił, kto w jego najnowszym filmie wcieli się w rolę Jarosława Kaczyńskiego. Reżyser pokazał kadr ze swojej produkcji i już wiadomo, że to Andrzej Grabowski zagra prezesa PiS. – Kiedy powstawał scenariusz "Polityki", od początku miałem go przed oczami i byłem pewien, że to właśnie jego chcę obsadzić w tej roli – przekonywał Vega w rozmowie z "Super Expressem".

Teraz dziennik ujawnił, jak bardzo aktor musiał poświęcić się dla roli w "Polityce". – Musieliśmy zmienić kolor oczu – w tym celu wykorzystaliśmy ciemne soczewki, niezbędny był także tupecik – mówiła osoba z produkcji.


Na tym jednak nie koniec. Grabowski dla "Super Expressu" zdradził, że konieczna była również zmiana wyglądu twarzy. – By uzyskać podobne ułożenie warg, wkładałem do ust tampony dentystyczne – zdradził aktor. Dodał również, że podczas kręcenia niektórych scen miał niższego od siebie dublera.

Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński raczej nie jest zadowolony z filmu, jaki powstaje pod okiem Patryka Vegi. Wystarczy przypomnieć wypowiedzi polityka z XIV Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" w Spale. 

Zaproszenie wykorzystał, by przekonywać wyborców do głosowania na PiS w jesiennych wyborach parlamentarnych, ale nie tylko. Kaczyński uprzedził swoich zwolenników, co jego zdaniem będzie się działo w najbliższych miesiącach. Film "Polityka" Patryka Vegi nazwał "atakiem na Prawo i Sprawiedliwość".

źródło: "Super Express"