Schetyna uderzył się w piersi i wskazał największy błąd Platformy z przeszłości
Grzegorz Schetyna znów zapowiedział szeroką koalicję przed wyborami parlamentarnymi. Jednak najważniejsze było to, że podczas forum programowego lider Platformy Obywatelskiej uderzył się w piersi. Dotyczyło to podwyższonego wieku emerytalnego z czasów, gdy rządziła jego partia. Złożył też jasną deklaracje dotyczącą 500+.
– Naszym zadaniem jest godzenie Polaków i tworzenie prawdziwej wspólnoty. Nawet Kazimierz Ujazdowski i Barbara Nowacka znajdą wspólny język, by budować nową Polskę. Na jedno nie może być miejsca. Nigdy nie zgodzę się na wprowadzenie polityki transakcyjnej: ile można dostać stołków. Do nas nie pasuje polityka "kto da więcej". Lekcję z historii radnego Kałuży mamy już naprawdę odrobioną. Wszystkim, którzy chcą iść śladem Saryusza-Wolskiego, mówię, droga wolna – dodał Grzegorz Schetyna.
Nie dla dyskusji o aborcji i związkach partnerskich
Wypowiedź lidera PO o miejscu dla lewicy może wywoływać jednak pewne zamieszanie. Wcześniej, w radiowej Trójce lider PO mówił między innymi o tym, że podczas kampanii wyborczej nie będzie miejsca dla dyskusji o związkach partnerskich czy liberalizacji prawa aborcyjnego.
Rachunek sumienia
Schetyna przyznał się też do błędu z przeszłości. – Można było podwyższenie wieku emerytalnego przeprowadzić na zasadzie dobrowolności i zachęt, a nie przymusu – powiedział o decyzji z czasów, gdy rządziła Platforma Obywatelska.
– Programy socjalne – w tym 500+ – są potrzebne. Wszystko, co dane, nie zostanie odebrane – zadeklarował. Obecną władzę napiętnował zaś między innymi za galopujące ceny w sklepach.
Co jeszcze na Forum Programowym PO
W ramach Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej (12-13 lipca) odbędzie się 50 paneli. Podczas wydarzenia zaplanowano dyskusje dotyczące najbardziej istotnych kwestii, m.in. edukacji, polityki społecznej, gospodarki i praworządności.