W nowym Bondzie to kobieta będzie agentem 007. Nie wygryzła jednak Daniela Craiga

Zuzanna Tomaszewicz
Według zagranicznych mediów w najnowszej części przygód Jamesa Bonda w rolę nowego agenta 007 ma wcielić się aktorka Lashana Lynch. Kobieta ma przejąć ten numer po głównym bohaterze granym przez Daniela Craiga, który w filmie przechodzi na emeryturę.
Brytyjska aktorka zagrała m.in. w filmie "Kapitan Marvel". Fot. Instagram/lashanalynch
Jak podaje dziennik "Daily Mail", 25 część serii o Jamesie Bondzie ma rozpocząć się sceną, w której szef MI6 prosi o wejście do gabinetu agenta 007. Drzwi otwierają się, ale zamiast Daniela Craiga, pojawia się w nich Lashana Lynch ("Kapitan Marvel").

Postać grana przez Brytyjkę ma przejąć jedynie numer Bonda po tym, jak zdecydował się on przejść na emeryturę. Jednak jego wakacje na Jamajce nie powstrzymają byłego szpiega przed uwodzeniem nowo powołanej agentki.

Pomysłodawczynią nowej agentki 007 miała być jedna ze scenarzystek Pheobe Waller-Bridge - została ona zatrudniona po to, aby zmienić image Bonda, który dotąd uchodził za seksistę.


Najnowszy Bond, który nie ma jeszcze tytułu, będzie wyjątkowy – w roli Agenta 007 po raz ostatni wystąpi bowiem Daniel Craig. Na ekranie ponownie zobaczymy Ralpha Fiennesa i Bena Whishawa, czyli odtwórców M i Q, a także Naomie Harris (Moneypenny) oraz Leę Seydoux (Madeleine Swann). W nowej odsłonie w głównego antagonistę słynnego szpiega wcieli się Rami Malek, zdobywca Oscara za rolę w "Bohemian Rhapsody".

źródło: "Daily Mail"