Szydło ponownie upokorzona w PE. Znowu nie wybrano jej na szefową komisji

Paweł Kalisz
Beata Szydło postanowiła zaryzykować i jednak kolejny raz wystawiono jej kandydaturę na szefową komisji do spraw zatrudnienia i spraw społecznych PE. W drugim głosowaniu jej klęska była jeszcze bardziej spektakularna niż w zeszłym tygodniu. Tym razem przeciwko byłem premier zagłosowało aż 34 delegatów.
Beata Szydło kolejny raz przegrała głosowanie i nie będzie szefem komisji spraw społecznych i zatrudnienia. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
W poniedziałek odbyło się kolejne głosowanie, którego celem było wyłonienie szefa komisji do spraw społecznych i zatrudnienia. W zeszłym tygodniu jedynym kandydatem do tej funkcji była Beata Szydło, ale była premier przegrała, przeciwko niej zagłosowało 27 posłów. W poniedziałek w mediach pojawiła się informacja, że Szydło rezygnuje i o stanowisko szefowej komisji powalczy Elżbieta Rafalska.

A jednak tak się nie stało. Szydło niczym nałogowy gracz w ruletkę postawiła na szali swoją reputację i postanowiła jeszcze raz spróbować przekonać do siebie europosłów. Wytrwałości byłej premier odmówić nie sposób, jednak i tym razem poniosła klęskę. Tym bardziej bolesną, że już nie 21 delegatów było przeciwko jej kandydaturze, a 34.Od głosu wstrzymały się dwie osoby, a 19 oddało głos na Szydło.


Nie pomogły rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z wysłannikiem z Berlina na temat obsady unijnych stanowisk. Poniedziałkowe głosowanie pod znakiem zapytania stawia też spekulacje na temat tego, że PiS poprze kandydaturę Ursuli vor der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej w zamian za lukratywne stanowisko dla Beaty Szydło.