Szydło ponownie upokorzona w PE. Znowu nie wybrano jej na szefową komisji
Beata Szydło postanowiła zaryzykować i jednak kolejny raz wystawiono jej kandydaturę na szefową komisji do spraw zatrudnienia i spraw społecznych PE. W drugim głosowaniu jej klęska była jeszcze bardziej spektakularna niż w zeszłym tygodniu. Tym razem przeciwko byłem premier zagłosowało aż 34 delegatów.
A jednak tak się nie stało. Szydło niczym nałogowy gracz w ruletkę postawiła na szali swoją reputację i postanowiła jeszcze raz spróbować przekonać do siebie europosłów. Wytrwałości byłej premier odmówić nie sposób, jednak i tym razem poniosła klęskę. Tym bardziej bolesną, że już nie 21 delegatów było przeciwko jej kandydaturze, a 34.Od głosu wstrzymały się dwie osoby, a 19 oddało głos na Szydło.
Nie pomogły rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z wysłannikiem z Berlina na temat obsady unijnych stanowisk. Poniedziałkowe głosowanie pod znakiem zapytania stawia też spekulacje na temat tego, że PiS poprze kandydaturę Ursuli vor der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej w zamian za lukratywne stanowisko dla Beaty Szydło.