Gdyby wybory odbyły się jutro...Ten sondaż pokazuje, kto najwięcej zyskał, a kto stracił w ciągu miesiąca
Badanie przeprowadzono w dniach 18 – 19 lipca 2019 roku dla portalu DoRzeczy.pl i jak łatwo przewidzieć, wykazało przewagę PiS. Według niego, gdyby wybory odbyły się jutro Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 275 mandatów w Sejmie, a Platforma Obywatelska na 171. Które ugrupowania jeszcze dostałyby się jeszcze do parlamentu? I jak ich wyniki mają się do tych sprzed miesiąca?
Z sondażu wynika, że PiS mogłoby liczyć na 45,3 proc. poparcia, a Platforma Obywatelska na 28,9 proc. 5,2 proc. badanych zagłosowałoby na PSL. W przeliczeniu na mandaty sytuacja wyglądałaby następująco: PiS – 275, PO – 171, a PSL – 13.
Pozostałe ugrupowania nie dostałyby się do Sejmu. Na Kukiz'15 zagłosowałoby 4,8 proc. respondentów, a na Wiosnę 3,8 proc.
Portal doRzeczy.pl porównał te wyniki badań do sondażu, który Estymator przeprowadził dla niego miesiąc temu. Kto w tym czasie zyskał, a kto stracił? "PiS zyskuje 3 mandaty, PO traci 11 mandatów, Wiosna traci wszystkie 27 mandatów, a PSL zyskuje 13 mandatów (według czerwcowego sondażu ludowcy nie wchodzili do Sejmu)" – podsumowuje portal.
"Na czwartym miejscu znalazło się PSL - Koalicja Polska z 5,4 proc. poparcia, a na piątym Bezpartyjni Samorządowcy+Kukiz'15 (5,2 proc)" – czytamy.
W przypadku koalicji mandaty rozkładałyby się następująco: Zjednoczona Prawica – 255, Koalicja Obywatelska – 154, Lewicy – 33, PSL-Koalicja Polska –12 mandatów, Kukiz'15 z Bezpartyjnymi Samorządowcami – 5.
źródło: dorzeczy.pl