Policja pokazała zdjęcia mężczyzn atakujących uczestników Marszu Równości. Prosi o pomoc w poszukiwaniach
redakcja naTemat
Policja opublikowała wizerunki mężczyzn, którzy mieli przeszkadzać w przebiegu Marszu Równości w Białymstoku. Funkcjonariusze poszukują także mężczyzny, który podejrzewany jest o udział w pobiciu 14-latka. Do przestępstwa miało dojść w sobotę przy pl. Uniwersyteckim w Białymstoku.
Policja liczy na pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzn. Mieli oni zakłócać przebieg Marszu Równości poprzez blokowanie przejścia osobom uczestniczącym w zgromadzeniu na Alei Józefa Piłsudskiego.
Mundurowi ustalili także tożsamość mężczyzny, który podejrzewany jest o pobicie 14-latka przed rozpoczęciem zgromadzenia w centrum miasta około godz. 14. Wszyscy, którzy mogą pomóc w identyfikacji mężczyzn, których wizerunki publikuje policja, proszeni są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku pod nr tel. 85 670 34 20 lub tel. alarmowym 112. Następnie podlaska policja usunęła niektóre zdjęcia. Powód? Jeden z poszukiwanych sam zgłosił się na policję. Jego wizerunek funkcjonariusze opublikowali na stronach internetowych. Jednak kilka godzin później mężczyzna zgłosił się na komisariat i przyznał się do winy. Dostał mandat za wykroczenie. Dla Białegostoku był to debiut w roli miasta goszczącego Marsz Równości. W sobotę przeszedł on ulicami miasta pierwszy raz w historii. Przejście kilka razy próbowali zablokować kibice, a policja użyła gazu. Posypały się kamienie, butelki czy petardy, którymi rzucano w uczestników marszu. Pseudokibice opluwali ich i wulgarnie wyzywali. Jak podała podlaska policja, zatrzymano 25 osób. Niektórzy są oskarżeni o naruszenie nietykalności cielesnej. źródło: TVN24