Doda ma w planach zagrać koncert w Białymstoku. "Czy wychodząc na scenę mam się bać?"

Bartosz Świderski
Doda zaplanowała na sierpień koncert w Białymstoku. Artystka nie mogła więc przejść obojętnie obok sprawy zamieszek, które miały miejsce podczas Marszu Równości w stolicy Podlasia. Zadała mieszkańcom miasta ważne pytanie.
Dodę oburzyły wydarzenia z sobotniego marszu. Fot. Instagram/dodaqueen
"Białystok. Miasto moich pięknych wspomnień, najlepszych koncertów, głośnej publiczności… Co się stało? Czy wchodząc u was na scenę, mamy się bać, że oddając serce dostaniemy w zamian kamieniem?" – czytamy na Insta Stories piosenkarki.

"Połowa artystów to homoseksualiści, nawet nie przyszło wam do głowy, że wasze ulubione piosenki są spod ich pióra… do gazu z nimi? Zostawcie kamienie na wrogów, my nimi nie jesteśmy" – napisała Doda.

Przypomnijmy, że w sobotę uczestnicy Marszu Równości w Białymstoku spotkali się z agresją ze strony kiboli. W ruch poszły kamienie, kostka brukowa, butelki. Policja zatrzymała ponad 20 najbardziej agresywnych osób atakujących uczestników marszu.