Policja powołała specgrupę ws. wydarzeń z Białegostoku. Na razie zatrzymano 28 osób

Paweł Kalisz
Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk zapowiedział, że wszyscy podejrzani łamanie prawa podczas Marszu Równości w Białymstoku zostaną rozpoznani i zatrzymani. Zajmuje się tym specjalna grupa policjantów. Do tej pory zatrzymano 28 osób.
Szef policji zapewnia, że nie będzie taryfy ulgowej wobec sprawców zamieszek w Białymstoku. Fot. Agnieszka Sadowska/ Agencja Gazeta
– Dotrzemy i rozliczymy wszystkie osoby, które łamały prawo podczas Marszu Równości w Białymstoku – zapewnił w poniedziałek Komendant Główny Policji Jarosław Szymczyk. Generał zapowiedział, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej wobec odpowiedzialnych za sobotnie wydarzenia w Białymstoku.

Marsz Równości odbył się w tym mieście po raz pierwszy w ostatnią sobotę. Około 800 uczestników marszu szło pod hasłem "Białystok domem dla wszystkich". Przejście było blokowane przez kiboli i narodowców, w stronę uczestników rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami. Słychać było wulgarne hasła wykrzykiwane pod adresem manifestujących.


– Do tej pory zatrzymano 28 osób, kolejnych kilkanaście zostało zidentyfikowanych. Z tych 28, kilka osób zgłosiło się osobiście do jednostek policji widząc swoje wizerunki. Chcę zaznaczyć, że konsekwentnie będziemy te wizerunki publikować aż wyłapiemy wszystkich tych, którzy w sobotę w czasie Marszu Równości łamali prawo – stwierdził Komendant Główny Policji.

źródło: RMF FM