"Masakra, brud i robactwo". Klienci Itaki skarżą się na wakacje w Tunezji

Kamil Rakosza
Na Wykopie, TripAdvisorze i opiniach Google można znaleźć bardzo negatywne recenzje wakacji w hotelu Dar El Manara na tunezyjskiej Djerbie. Klienci Biura Podróży ITAKA – organizatora wycieczki – narzekają na skandaliczne warunki pobytu. – Jesteśmy świadomi pewnych niedociągnięć – odpowiada ITAKA.
Kliencie biura podróży ITAKA narzekają na wakacje last minute w hotelu Dar El Manara na tunezyjskiej Djerbie. Fot. Screen z Wykopu
Jeden z użytkowników Wykopu opisał historię swoich wakacji last minute na tunezyjskiej wyspie Djerba. Nie jest to jednak opis leniwego all inclusive w śródziemnomorskim kurorcie, jak wynikałoby z opisu wycieczki. Opis przedstawia ciągłą wojnę nerwów, spowodowanych obecnością insektów czy smrodem końskiego łajna dobiegającym ze stajni za oknem. Choć oferta zapewniała "widok na basen/ogród/ulicę", nie miejsce trzymania koni.
Na czerwono zaznaczono szczegóły oferty, które rzekomo nie zgadzały się ze stanem faktycznym.
Na czerwono zaznaczono szczegóły oferty, które rzekomo nie zgadzały się ze stanem faktycznym.Fot. Screen z Wykopu
"Opis na stronie rozmijał się w wielu miejscach z tym, co zastaliśmy na miejscu. Karuzela zaczęła się kręcić już w autokarze. Usłyszałem od rezydentki, że przy plaży są tylko napoje bezalkoholowe, zdziwiłem się, bo z opisu pamiętałem, że przy plaży powinno być All Inclusive" – to tylko początek niedogodności opisanych przez użytkownika Wykopu.


Co więcej, wykopek nie jest odosobniony w swoich zarzutach co do jakości usług hotelu Dar El Manara oraz Itaki.

Brud, smród i robaki
"Hotel tylko z zewnątrz wygląda ładnie. Korytarze brudne. Podczas mojego pobytu był w trakcie remontu restauracji. Pokoje odnowione niechlujnie. Okna, przez które wchodzą mrówki z balkonu. Karaluchy wychodzące z odpływu kanalizacji w kuchni i łazience. Podczas pobytu w pokoju spotkałem dwa karaluchy i dziesiątki mrówek. Balkon mojego pokoju sąsiadował ze stajnią, tak że w trakcie dnia nie można otworzyć okna przez zapach. Brak internetu w pokoju" – czytamy w opiniach w serwisie Google.
Fot. Screen opinie Google
Jedzenie miało być monotonne, gościom hotelu w czasie posiłków miały dokuczać muchy, a pokoje miały odstraszać niechlujnym wykonaniem. Wycieczka co prawda należała do tańszych, ale na pewno nikt z turystów nie zdecydowałby się pojechać do Tunezji, gdyby wiedział o warunkach opisywanych w relacjach internautów.

– Biuro ITAKA nie komentuje anonimowych publikacji w internecie – odpowiada na zarzuty internautów Ewa Maruszak z Działu PR Biura Podróży ITAKA. Firma turystyczna nie twierdzi jednak, że w hotelu wszystko było dopięte na ostatnie guzik. ITAKA jest świadoma, że Dar El Manara nie do końca spełnia oczekiwania turystów. – Jesteśmy świadomi pewnych niedociągnieć w hotelu Dar El Manara, podjęliśmy już działania naprawcze – zapewnia Maruszak.
Fot. Screen opinie Google
Oczywiście pojawiają się też pozytywne recenzje. W większości z nich znajduje się jednak jakiś minus, jak brak All Inclusive na barze. "Hotel, pomimo pewnych niedogodności na plus, Itaka na minus" – pisze Dagmara. Uczestnicy wycieczki czują się wprowadzeni w błąd, składają reklamacje.

"W sumie to po tej cenie nie oczekiwałem luksusów, ale nie lubię być wprowadzany w błąd. Gdyby opis byłby zgodny ze stanem faktycznym to nie reklamowałbym i nie dodawał tego znaleziska, a tak to mam nadzieję że coś się nauczą" – pisze użytkownik Wykopu.

Zmiana oferty
ITAKA nie odniosła się do naszego pytania o ewentualną rekompensatę uczestnikom, którzy poczuli się wyrolowani. Ci bardziej spostrzegawczy zauważyli, że biuro podróży zmieniło opis hotelu na swojej stronie internetowej. Oferta nie kusi już internetem w pokojach, nadal nie wspomina jednak słowem o cuchnącej stajni z opisów internautów. Widok z okna nadal ma pokazywać ogród, basen lub ulicę.

Firma ITAKA potwierdza zmianę opisu wycieczki na swojej stronie internetowej. – Kilka dni temu został częściowo zaktualizowany opis hotelu na www.itaka.pl – mówi Ewa Maruszak.