Schetyna dostał listę brakujących leków i nie wytrzymał. "PiS nie jest w stanie rozwiązać problemów"

redakcja naTemat
Lider Koalicji Obywatelskiej ostro zareagował na listę brakujących leków w polskich aptekach. Jak wynika z danych zebranych przez polityków opozycji w całej Polsce, chorzy nie mogą dostać od ręki nawet 500 leków! Podobnie jak nie mogą doczekać się na wizytę u specjalisty.
Grzegorz Schetyna pokazał na Twitterze listę brakujących leków. Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Naczelna Izba Aptekarska opublikowała wcześniej alarmujące dane w sprawie braku podstawowych leków w Polsce. Tych leków ma być około 500 i nie chodzi tylko o oryginalne, ale także leki generyczne, czyli zamienniki. Izba precyzowała, że niepokoić powinni się chorzy cierpiący na cukrzycę, nadciśnienie, choroby tarczycy, astmę i inne.
To skłoniło Grzegorza Schetynę do udostępnienia listy, wraz z hasztagiem #ListaBrakującychLeków. "Rząd PiS nie jest w stanie rozwiązać tych problemów. Leki dla chorych muszą być dostępne od ręki" – napisał szef Koalicji Obywatelskiej. Podobne posty zamieścili inni posłowie opozycji. "PiS zajmuje się listami kandydatów do Sejmu, a nie zajmuje się listą leków, których brak w aptekach. Posłowie PO odwiedzili dziś apteki w całej Polsce - po 2 tyg. od zapowiedzi ministra że 'leki jadą do aptek' chorzy nadal odchodzą z kwitkiem" – dodał Jan Grabiec.
– Zróbcie audyt, sprawdźcie dlaczego nie ma leków w Polsce: insuliny dla cukrzyków, leków onkologicznych – apelował niedawno pod gmachem Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Brejza. On również dołączył do akcji pokazującej skalę problemu z lekami w Polsce. Teraz szef sztabu KO postanowił osobiście zweryfikować, jak wygląda sytuacja w aptekach. "Oto prawdziwa lista problemów Polaków. Podobno wszystkie braki zostały uzupełnione - sprawdziłem w jednej z aptek w centrum Warszawy, nie ma podstawowych leków na tarczycę, cukrzycę" – napisał Brejza na Twitterze.